Co prawda styczeń jeszcze nie skończył się, ale już mogę stwierdzić, że w tym miesiącu wyjątkowo nie szalałam z zakupami kosmetycznymi. Największą pokusą wodziła mnie Pani Emilia ze sklepu Plants for Beauty, ale jeżeli tylko znacie jej sklep to na pewno wiecie o czym piszę. Na początek Pani Emilia kusiła promocją na 100% Pure, skorzystałam a jakże... akurat uzupełniałam moją kolekcję mazideł do ust, więc zostałam rozgrzeszona. Zamówiłam pomadkę anti aging kolor primrose marki 100% Pure. A przy okazji przybył do mnie letni powiew w postaci kosmetyków Uoga Uoga.
Po raz drugi zrobiłam zamówienie w Plants for Beauty, w zasadzie również skuszona promocją, ale i potrzebą zakupu kremu pod oczy. Zdecydowałam się na liftingujący krem pod oczy marki Bema.
Wspólnie z Izą zrobiłam małe zamówienie w sklepie ecco verde, gdzie zamówiłam organiczny hydrozol ylang ylang oraz olejek eteryczny Rosenholz marki BioPark Cosmetics.
Poczyniłam również zakupy związane z konkursem z okazji "Piątych urodzin bloga", ale o tym cicho sza ;)
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Sklep Plants for beauty faktycznie kusi tymi kosmetykami i promocjami.
OdpowiedzUsuńKraina Urody, warto dać się skusić ;)
UsuńPyszności kosmetyczne :)))
OdpowiedzUsuńAnula, o tak, tak :))
Usuńbędę oczekiwać recenzji, bo nardzo mnie ciekawią te produkty!
OdpowiedzUsuńPięknalia, z czasem się pojawią :) Mogę Ci napisać, że Uoga Uoga możesz kupować w ciemno :D
Usuńuoga <3 Juz dawno nie miałąm nic z tej firmy! Ach, czemuż te kosmetyki zużywają się tak wolno! xd
OdpowiedzUsuńŻan, Uoga Uoga mają boskie kosmetyki :) Może i dobrze, bo w przeciwnym razie poszłybyśmy z torbami ;)
Usuńjak zwykle same wspaniałe kosmetyki ;) Ciekawi mnie ten hydrosol. I o Uoga Uoga muszę pomyśleć.
OdpowiedzUsuńŁucjo, to tak samo jak u Ciebie :D Hydrozol ma piękny zapach <3 A Uoga Uoga polecam! :))
UsuńNie pozostanie mi nic innego jak tylko zrobić zakupy ;)
UsuńŁucjo, chyba nie masz innego wyjścia ;) Koniecznie pochwal się zakupami :))
UsuńOjeje, boję się, że wyjdę na ignorantkę, ale kompletnie nie znam tych produktów, nawet nazwy marek nic mi nie mówią... Ale zostanę u Ciebie na dłużej bo czuję, że znajdę tu wiele ciekawostek :)
OdpowiedzUsuńHushaaabye, witaj :) Jest mi bardzo miło :))
UsuńNie ma czym się przejmować, trudno znać wszystkie marki kosmetyków ;)
tego kremiku pod oczy jestem ciekawa lubie naturalne kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńMoniko, również lubię kosmetyki naturalne i takie tylko u mnie znajdziesz :) Mnie Bema zainteresowała jako marka a krem zachwycił składem :)
UsuńReniu, jak czujesz się w tym kolorze szminki 100% Pure? Ja niestety zupełnie nie mogę się przyzwyczaić.
OdpowiedzUsuńKosodrzewino, jeszcze nie zaczęłam jej używać a Ty masz ten sam kolor?
UsuńTak, mam ten sam kolor. Myślałam, że to będzie subtelny zgaszony róż, a na moich ustach wygląda on jak tania szminka z bazarku.
Usuńkuszące nowości, wszystko mi się podoba
OdpowiedzUsuńViola, a ja cieszę się, że Ci się podobają moje zakupy, może będą inspiracją dla Ciebie :))
Usuńz pewnością tak Reniu, lista zakupów uzupełniona
UsuńJa podobnie jak Violka brałabym wszystko :)
OdpowiedzUsuńBianko :D
Usuń