środa, 16 listopada 2016

Pomadka anti aging 100% Pure

Jestem uzależniona od szminek, uwielbiam mieć pomalowane usta. Pomadki 100% Pure przebojem skradły moje serce od pierwszego użycia. [Poprzednie recenzje klik, klik]

Zdecydowałam się na pomadkę z linii anti aging w kolorze primrose, natomiast pomadkę w kolorze dandelion dostałam od Anuli. Aniu, dziękuję Tobie za piękny prezent.


Odżywcza i regenerująca pomadka z organicznym olejem z pestek granatu, nie tylko nadaje koloru i upiększa ale również wygładza i silnie regeneruje skórę ust. Kolor nadają antyoksydacyjne pigmenty z owoców, zawiera całe bogactwo cennych składników.

Składniki: Butyrospermum Parkii (Organic Shea Butter)*,Punica Granatum (Organic Pomegranate)* Seed Oil, Theobroma Cacao (Organic Cocoa)* Seed Butter, Extracts of Prunus Cerasus (Organic Cherry)* Fruit, Prunus Domestica (Organic Plum)* Fruit, Vitis Vinifera (Cabernet Grape) Fruit, Rubus Idaeus (Organic Raspberry)* Fruit, Vaccinium Angustifolium (Organic Blueberry)* Fruit, Rubus Fruticosus (Organic Blackberry)* Fruit, Prunus Persica (Organic Peach)* Fruit, Prunus Armeniaca (Organic Apricot)* Fruit, Solanum Lycopersicum (Organic Tomato)* Fruit/Leaf/Stem, Punica Granatum (Organic Pomegranate)*, Cacao (Organic Chocolate)*, Rosa Centifolia (Organic Rose Petals)* Flower, Lavandula Angustifolia (Organic Lavender)* Flower/Leaf/Stem and Theobroma Cacao (Cocoa) Powder, Tocopherol (Vitamin E), Sodium Ascorbate (Vitamin C), Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract. * Certified Organic
 
Moja opinia
Opakowanie pomadki robi niesamowite wrażenie, można by się pokusić, że jest biżuteryjne. Piękne czerwono-różowe metalowe opakowanie ozdobione przepięknym drzewem. 
 
Pomadki są dobrze napigmentowane, aksamitne i kremowe. Choć pomadki różnią się tylko kolorami, to w użyciu są zupełnie odmienne.
 

 
Kolor dandelion - bardzo jasny kremowy róż, jest wyjątkowo kapryśny. Po nałożeniu nie wygląda zbyt dobrze na ustach, ale kiedy wchłonie się w usta odkrywa swoje piękno. Poza tym to trudny kolor, nie każdej osobie, będzie dobrze w tym kolorze.
 
Primrose - fuksjowy róż, przepiękny! (Niestety nie mam zdjęć pomadki, pochłonęła je czarna dziura) Ta pomadka nie robi takich niespodzianek, jak poprzedniczka. Od razu po nałożeniu wygląda cudnie. Dobrze zacząć od pomalowania za pomocą pędzelka konturów ust, potem wypełnić całe usta. Choć nie zawsze tego się trzymam i też jest dobrze.

Pomadki są fantastyczne, przepięknie podkreślają usta. Kolor jest nasycony, długo się utrzymuje i równomiernie schodzi. Pomadka nie tylko nadaje kolor, ale i pielęgnuje usta.

Primrose na ustach

Do pomadek 100% Pure będę z przyjemnością wracała. Mam ochotę na kolor poppy, z nadzieją, że będzie to piękny czerwony kolor.

Pomadki znajdziecie w sklepie Plants for Beauty.

Pozdrawiam Was serdecznie :))