poniedziałek, 27 lutego 2012

Madara regenerujący krem na noc + "Lipstick Ligue"

Na początku najważniejsza sprawa. Zauważyłam, że grono moich czytelników powiększa się co ogromnie mnie cieszy.  Pragnę wszystkim  podziękować za odwiedziny na moim blogu, za obserwację mojego bloga oraz za wszystkie pozostawione komentarze, które są dla  mnie bardzo cenne. Kochani dziękuję, że jesteście :))


Opisałam Wam już mleczko i tonik [recenzja klik] i krem odżywczy na dzień [recenzja klik] dzisiaj przyszła kolej na krem regenerujący na noc.


Opis produktu
Zapobiega procesom starzenia się skóry w każdym wieku i stymuluje odnowę komórkową. Wygładza istniejące zmarszczki, Naprawia uszkodzenia powstałe w wyniku oddziaływania stresu oraz szkodliwych czynników środowiskowych. Nawilża i odżywia dzięki naturalnym witaminom zawartym w roślinach, minerałom, bioflawonoidom i innym biologicznie aktywnym substancjom.

Zawiera m.in.:
Olej z kiełków jęczmienia - niszczy toksyny szkodliwe dla skóry i neutralizuje wolne rodniki, stymuluje procesy samo leczenia skóry, zmiękcza .

Ekstrakt z nagietka - ma właściwości antyseptyczne, leczy problemy skórne różnego rodzaju, niszczy wolne rodniki, naturalny filtr UV.

Woda z rumianku - nawilża, zmiękcza i oczyszcza skórę, działa antyalergicznie i regenerująco.

Ekstrakt z chmielu - ma właściwości antybakteryjne, ściągające i tonujące, opóźnia procesy starzenia, wzmacnia skórę.

Wyciąg z oleju rokitnika - bogate źródło antyoksydantów, zmiękcza i odżywia komórki skóry wspierając naturalną regenerację, naturalny filtr UV.

Ekstrakt z alg - pokrywa skórę ochronną i nawilżającą powłoką, poprawia elastyczność skóry.
 
Ekstrakt z babki zwyczajnej - odnawia zniszczone komórki skóry, działa ściągająco, wstrzymuje utratę wody przez naskórek, stymuluje syntezę kolagenu, tworzy ochronną i nawilżającą powłokę na skórze.
 
Ekstrakt z pomidora  - opóźnia proces starzenia.

Skład
Aqua, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Oil*, Alcohol, Glycerin*, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Rosa Damascena (Rose) Distillate*, Cetearyl Alcohol, Theobroma Cacao Seed (Cocoa) Butter*, Hippophae Rhamnoides (Seabuckthorn Berry) Extract*, Lycopersicum Esculentum (Tomato) Extract*, Glycine Soja (Soy Bean) Oil (and) Tocopherol (Natural Vitamin E), Algae Extract, Humulus Lupulus (Hop) Extract*, Hordeum Vulgare (Barley Germ) Extract*, Cetearyl Glucoside, Plantago Major (Plantain Leaf) Extract*, Calendula Officinalis (Calendula) Extract*, Chamomilla Recutita (Camomile) Extract*, Capryloyl Glycine, Stearic Acid, Sodium Hyaluronate, Xantan Gum, Potassium Hydroxide***, Aroma**, Citral**, Citronellol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**
*składniki pochodzące z rolnictwa ekologicznego;
**naturalne olejki eteryczne;
*** substancje nieorganiczne;
99,875% składników jest pochodzenia naturalnego;
26,4% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego;

cena 109,90 zł pojemność 50ml

zapach: mało wyczuwalne zielsko, jak dla mnie delikatne sianko skropione cytrusami

konsystencja:  lekka

opakowanie: poręczne z higieniczną pompką 

Moja opinia
Po pierwsze zachwyca skład - samo dobro dla skóry, w 100% natura.  Nocny krem ma żółtawy kolor, świetnie się wchłania nie pozostawiając tłustej powłoki. Po ponad miesiącu używania wraz z innymi produktami Madary mogę się tylko zachwycać. Krem świetnie nawilża, łagodzi podrażnienia, wygładza i napina skórę. Zauważyłam też, że zwęża pory i wyrównuje koloryt cery. Podobnie jak jego dzienna siostra sprawia, że skóra jest mniej podatna na zanieczyszczenia. Rano aż miło spojrzeć w lustro :)) buzia jest promienna, nawilżona i wygładzona.

Cieszę się, że zdecydowałam się na zakup kosmetyków Madara moja skóra pokochała je z wzajemnością. Odkąd zaczęłam ich używać moja buzia z każdym dniem jest piękniejsza. Myślę, że jest w tych kosmetykach jakaś magia :)) 

Pozostał mi jeszcze do opisania krem regenerujący pod oczy, ale dopiero zaczęłam go używać, więc na recenzję trzeba będzie troszkę poczekać.

Poczułam wiosnę, więc postanowiłam wzmocnić skórę twarzy i od 21 lutego zaczęłam używać organiczne serum przeciwzmarszczkowe firmy BIO2YOU [klik]. Zobaczymy jakie będę efekty. Zdradzę Wam w sekrecie, że firma BIO2YOU jest warta uwagi.



Jeżeli macie ochotę na kosmetyki firmy Madara a nie jesteście jeszcze zdecydowane to szczerze Wam polecam tą firmę. Na efekty używania tych kosmetyków nie trzeba długo czekać. Ja ostatnio bardzo lubię spoglądać w lustro :))



W związku z tym, że spodobał mi się pomysł Urban [klik] przedstawiam Wam moje "Lipstick Ligue" a tak przy okazji warto by było wymyślić wspólną polską nazwę tej akcji :))

O tym jak zgubiłam brzucha, czyli o walce ze swoimi słabościami autorki bloga Trochę szaleństwa, trochę rozsądku [klik

 życzę Wam miłej lektury :))



 ** wszystkie informacje o produkcie pochodzą ze strony sklepu Matique