niedziela, 21 lipca 2013

"A po nocy przychodzi dzień, A po burzy spokój..."

Wracam z pewną nieśmiałością. Cóż był taki czas w moim życiu, że trudno mi było pisać. Dobrze, że miałam zaplanowany urlop na czerwiec. Wyjazd, odcięcie się od codzienności, włóczęga po górach, cisza i piękno natury sprawiło, że wróciłam do równowagi i nabrałam siły. Mam nadzieję, że pozytywnej energii wystarczy mi na cały rok.

Pragnę bardzo serdecznie podziękować Unie, Łucji i Sabbath za pamięć i troskę. Jak również wszystkim, którzy podtrzymywali mnie na duchu, Dziewczyny dziękuję :*

Zacytuję złotą myśl z kalendarza Beaty Pawlikowskiej z dnia moich urodzin :)

"Twoja wielka niepewność siebie podpowiada, że musisz strasznie się starać zadowolić innych ludzi. Hallo!! To nieprawda! Twoje życie należy do ciebie. Masz prawo podejmować niezależne decyzje. I ponosić ich konsekwencje"

Jak by tak dobrze pomyśleć to jest w tym troszkę prawdy ;)


Pozdrawiam serdecznie