Serum zakupiłam w sklepiku e-naturalne [klik]. Dość długo czekało w lodówce na swoją kolej. Aż w końcu zlitowałam się i zdecydowałam się na "rozróbę".
Informacje pochodzą ze strony e-naturalne [klik]
Serum rozjaśniająco-wybielające to idealne, wysoko
skoncentrowane serum pozwalające w prosty sposób pozbyć się przebarwień
skóry spowodowanych działaniem słońca, a także plam starczych i
wszelkich zaburzeń pigmentacji skóry.
Ze względu na niestabilność witaminy C, serum należy przygotowywać na
bieżąco i przechowywać w lodówce. Serum przygotowujemy z zachowanie
podstawowych zasad higieny oraz należy je zużyć do 10 dni od daty
wykonania.
Preparaty z witaminą C są drogocennym eliksirem dla
skóry, ale ze względu na jej słabą stabilność oraz wymagane wysokie
stężenie (aby preparat był skuteczny min 15%) bardzo ciężko jest znaleźć
witaminę C w kosmetykach oferowanych w regularnej sprzedaży, a jeżeli
występuje, to w większości przypadków w celach marketingowych.
Z kolei arbutyna zawarta w liściach mącznicy posiada
właściwości kosmetyczne polegające na hamowaniu tyrozynazy. Z tego
powodu stosowana jest w produktach o działaniu wybielającym. Wyniki
przeprowadzonych badań dowodzą, że arbutyna hamuje produkcję melaniny u
ludzi poprzez redukowanie aktywności tyrozynazy, a działanie
depigmentujące tej substancji jest silniejsze od kwasu kojowego i
askorbowego.
Działanie:
- wygładzenie i odżywienie powierzchni skóry - regularne stosowanie może doprowadzić do całkowitego zniwelowania płytkich zmarszczek oraz zapobiega powstawaniu nowych;
- zmniejszenie zmian naczyniowych oraz rumienia;
- regeneracja witaminy E;
- antyutleniacz - zapobiega powstawaniu wolnych rodników;
- regeneracja naskórka oraz przyspieszenie procesu gojenia się ran
- cera rozjaśniona i napięta, co jest charakterystyczne dla młodej skóry;
- poprawiony koloryt skóry, usuwa przebarwienia powstałe w wyniku zaburzeń w procesie syntezy melaniny;
- delikatne serum przeznaczone jest szczególnie do pielęgnacji skóry trądzikowej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień i uczuleń.
Skład zestawu odpowiedni do przygotowania 10 g serum:
- Witamina C – 1,5 g
- Hydromanil – 0,4 g
- Kwas hialuronowy – 0,5 g
- Polysorbate 20 – 1 g
- Ekstrakt z mącznicy – 0,3 g
- Witamina E – 0,1 g
- Naklejka
- Pipeta
- Szpatułka do mieszania
- Buteleczka na serum z kroplomierzem
Dodatkowe elementy niezawarte w zestawie:
- Woda lub hydrolat: 6,1 g – odmierzyć załączona pipetą lub naczyniem miarowym.
Ilość wszystkich składników zestawu jest dokładnie odmierzona. Zestaw nie zawiera wody (hydrolatu).
Wykonanie serum:
- Przygotować stanowisko pracy z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
- Sprawdzić kompletność posiadanych składników.
- Do naczynia (zlewki, szklanki) wlać wodę i witaminę C, a następnie mieszając rozpuścić witaminę.
- Do otrzymanego roztworu dodajemy pozostałe składniki w odpowiednio odmierzonej ilości.
- Całość starannie mieszać do połączenia się składników.
- Serum jest gotowe do użycia.
Przechowywanie: lodówka.
Termin ważności: maksymalnie 10 dni.
zapach: cytrusowy
konsystencja: płynna
opakowanie na serum: poręczna buteleczka
cena 9,90 zł pojemność 10ml
konsystencja: płynna
opakowanie na serum: poręczna buteleczka
Moja opinia:
Serum jest bardzo łatwe w wykonaniu, zrobiłam je w ciągu 5 minut. Zestaw zawiera wszystkie składniki odpowiednio odmierzone, my musimy zaopatrzyć się tylko w wodę lub hydrolat. Ja wykorzystałam hydrolat oczarowy [klik]. Zlewki i miarki miałam z pierwszych przygód z przygotowywaniem kosmetyków z półproduktów.
10 g serum wykorzystałam w ciągu 10 dni. Używałam je na noc ze względu na to, że po aplikacji buzia lekko się lepiła co mi tak naprawdę nie przeszkadzało. Co prawda 10 dni to niewiele aby ocenić kosmetyk, ale wrażenia są bardzo pozytywne. Skóra już po pierwszym dniu była w lepszym stanie. Z dnia na dzień skóra robiła się coraz ładniejsza. Po 10 dniach skóra była wyraźnie rozjaśniona, nawilżona i napięta.
Dotychczas moim jedynym kosmetykiem w witaminą C było serum z Bio2You [klik], które kosztuje majątek czyli 99 zł (ja kupiłam w promocji za 79 zł). Mając w tej chwili porównanie to zdecydowanie wygrywa serum z e-naturalne, które lepiej działa na moją skórę no i cena jest dużo przyjaźniejsza.
W e-naturalne znajdziemy 6 rodzajów serum z witaminą C, które możemy dobrać do naszych potrzeb - serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i czarnym bzem: cera naczyniowa [klik], serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i vitasource: cera dojrzała [klik], serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i caresoft: cera wrażliwa [klik], serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i darkout [klik], serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i trikenolem: cera trądzikowa [klik] oraz wyżej opisane serum rozjaśniająco-wybielające z witaminą C i mącznicą [klik].
Jestem zdecydowanie na tak :) Jeżeli szukacie kosmetyku z witaminą c polecam zestawy z e-naturalne.
Ostatnio wróciłam do półproduktów kosmetycznych co prawda w większości kupuję gotowe zestawy bo są łatwiejsze w przygotowaniu i nic się nie marnuje. Już zapomniałam jaką frajdę daje zrobienie własnego kosmetyku. Spróbujcie same a być może i Was wciągnie zabawa w alchemika :D
Muszę się przyznać, że dostałam głupawki na punkcie tej piosenki, na którą wpadłam całkiem przypadkowo szukając perfum ;)