środa, 30 marca 2011

Muzyczna niespodzianka

Dzisiaj pochwalę się prezentem, który otrzymałam od koleżanki z wizażu Dominiki, która prowadzi cudowny pachnący blog Pachnące blogowanie. Otrzymałam płytę jej siostry i mnóstwo próbek perfum. Dominiko ogromnie Ci dziękuję :*

zdjęcie http://www.ekartki.pl

Lullapop Sitting On The Pier


"Wspólne spotkanie tych nietuzinkowych muzyków: Roberta Cichego, Krzysztofa Pacana i Fryderyka Młynarskiego wraz z Anią Chyłkowską - intrygującą  kobietą z gitarą, która przyciąga publiczność nie tylko swoim ciekawym głosem, przenikającymi tekstami i muzyką, ale również osobowością muzyczną - doprowadziło do towarzyskich spotkań i wspólnej "zabawy muzyką". Seria wspaniałych koncertów w 2010 roku w całej Polsce, spotkania w studio i nagrania pierwszej debiutanckiej płyty, doprowadziły do jej wydania i premiery zaplanowanej na 14-go marca 2011 roku przez warszawską oficynę BARRACUDA music company."

Płyta jest genialna! Klimatyczna pełna pozytywnej energii. Cudowny głos Ani zabiera mnie w inny świat. Płyta wciąga jak dobre wino. Polecam wszystkim!






Siedzę, pachnę i płyty słucham i nasłuchać się nie mogę. Cudowna!!! 

Siostro Dominiki dziękuję za cudowne wrażenia duchowe :*  oraz całemu zespołowi :* życzę Wam wszystkiego dobrego, dużej sprzedaży oraz aby płyta uzyskała miano platynowej. Trzymam za Was kciuki!

Dominiko jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję za ucztę dla duszy i dla zmysłów :*

poniedziałek, 28 marca 2011

Aubrey Organics

Kilka tygodni temu kupiłam Zestaw podróżny "Rosa Mosqueta®" - cera sucha firmy Aubrey Organics. Zdecydowałam się na zestaw ponieważ chciałam przetestować kosmetyki tej firmy. W skład zestawu wchodzą:
  • krem oczyszczający; 30 ml 
  • tonik; 30 ml  
  • krem nawilżający;30 ml 
  • maseczka; 15 ml 
  • próbki (Lumessence – odmładzający krem pod oczy z liposomam, Glikogenowo-proteinowa odżywka  przywracająca równowagę - do włosów normalnych, Luksusowy balsam z dziką różą (Rosa Mosqueta) do rąk i ciała)

 


Krem oczyszczający z dziką różą (Rosa Mosqueta) i mieszanką morską (Seaware)

opis produktu ze sklepu:
Specjalnie stworzony dla skóry skłonnej do przesuszania się. To łagodne, intensywnie nawilżające mleczko oczyszczające usuwa makijaż oraz brud, nie wysuszając delikatnej skóry twarzy . W celu uzyskania najlepszych wyników użyj go z innymi produktami „Rosa Mosqueta”
 
 Organiczny olejek Rosa Mosqueta - bogaty w witaminę C oraz inne składniki odżywcze uzupełnia wilgoć i poprawia strukturę skóry.
 Mieszanka Morska ( morszczyn pęcherzykowaty, listownica) - nawilża skórę, jednocześnie działa łagodząco i tonizująco.
Tonik z dziką różą (Rosa Mosqueta) i lawendą
opis produktu ze sklepu:
Dzięki połączeniu lawendy oraz substancji ziołowych ten niesamowicie delikatny tonik usuwa pozostałości po mydle oraz resztki komórek, przygotowując skórę do lepszego wchłaniania kremu.
 
 Organiczny olejek Rosa Mosqueta - bogaty w witaminę C oraz inne składniki odżywcze uzupełnia wilgoć i poprawia strukturę skóry.
 Organiczna lawenda - łagodzi, tonizuje i nadaje ładny zapach
 Inne organiczne zioła - (nagietek lekarski, rumianek, pokrzywa) - łagodzi i tonizuje

Krem nawilżający z dziką różą (Rosa Mosqueta)
 
opis produktu ze sklepu:
Dzięki olejkowi z dzikiej róży (Rosa Mosqueta) oraz  innym substancjom, krem ten intensywnie nawilża i wygładza  suchą skórę . Wspaniałe źródło kwasów linolenowych, niezbędnych dla zdrowia skóry.

 Organiczny olejek Rosa Mosqueta - bogaty w witaminę C oraz inne składniki odżywcze uzupełnia wilgoć i poprawia strukturę skóry.
 Organiczny aloes - łagodzi i nawilża.
 Skrzyp polny, lepiężnik - poprawiają elastyczność.

Maseczka i peeling z jojobą, płatkami owsianymi i dziką różą (Rosa Mosqueta)

opis produktu ze sklepu:
Specjalnie stworzony dla skóry skłonnej do przesuszania się. To łagodne, intensywnie nawilżające mleczko oczyszczające usuwa makijaż oraz brud, nie wysuszając delikatnej skóry twarzy . W celu uzyskania najlepszych wyników użyj go z innymi produktami „Rosa Mosqueta” Głęboko nawilżająca maska i peeling, delikatnie usuwa marte komórki. Skóra staje się doskonalne nawilżona, bardzo miękka i głądka
 
Organiczna Mączka z Jojoby i Płatki Owsiane
 Organiczny olejek Rosa Mosqueta - bogaty w witaminę C oraz inne składniki odżywcze uzupełnia wilgoć i poprawia strukturę skóry.
 Mieszanka Morska ( morszczyn pęcherzykowaty, listownica) - nawilża skórę, jednocześnie działa łagodząco i tonizująco.
Nie opiszę produktów każdego z osobna ponieważ nie ma o czym pisać. Kosmetyki mnie nie zachwyciły, myślę że przy dobrych chęciach taki kosmetyk ukręcimy sobie same w domu. Krem do mycia  jest jakiś dziwny i przy zmywaniu czuje się taką tępość co mi raczej nie przypadło do gustu, choć muszę przyznać, że buzia jest ładnie oczyszczona. Maseczka sprawia, że mam big buraka na buzi, który długo nie chce zejść pomimo zastosowania toniku i kremu. Krem ujdzie w tłoku, fakt super nawilża, wchłania się do matu, ale pozostawia na buzi taką jakby poświatę no i to koszmarne opakowanie, z którego ciężko wydobyć krem. Z całego zestawu zachwycił mnie tonik, który jest naprawdę fajny.
To są moje subiektywne odczucia. Nie jestem całkowicie na NIE, może kiedyś wrócę do tych kosmetyków. W tej chwili jest promocja i teraz taki zestaw można kupić za 29,40 zł zamiast 49 zł. Więc jeżeli tylko macie ochotę spróbować to teraz jest bardzo dobra okazja. 
A może któraś z Was miała już kosmetyki tej firmy i ma inne odczucia to bardzo proszę o opinie.

sobota, 26 marca 2011

Zakupowe to i owo

Od bardzo dawna miałam ochotę na przetestowanie BB Cream. Po przeczytaniu wielu opinii o tym kosmetyku na portalu http://wizaz.pl, bardzo wiele pomogły mi recenzje na blogu Urban :)) I tak 13 marca zamówiłam na ebay-u u sprzedawcy spicygoods mój pierwszy BB Cream mój wybór padł na Missha Vita Moisture, przesyłka dotarła w iście ekspresowym tempie bo 22 marca krem był już u mnie. Paczuszka dotarła bardzo dobrze zapakowana a sam krem i dołączone próbki były opakowane w uroczą folię w serduszka. To był mój debiut na ebay-u :))







moje zakupy w sklepie Matique :) kupiłam szampon firmy Eubiona zwiększający objętość i dla męża przeciwłupieżowy. Produkty tej firmy są nowością w sklepie, mnie bardzo ciekawi pielęgnacja twarzy tej firmy :) Skład produktów jest bardzo obiecujący  i krótki czyli taki jaki lubię :)



i kolejny produkt firmy Coslys woda micelarna do skóry wrażliwej


Recenzje kosmetyków wkrótce.

Pozdrawiam Was serdecznie :))

czwartek, 24 marca 2011

Rewolucja u Violli - rozdanie

Uwaga! Uwaga!

Blog Violli przeszedł wiosenną metamorfozę teraz nosi nazwę Na obcasach  a od 27 marca będzie dostępny pod nowym adresem "viollet-na-obcasach.blogspot.com" 

Z tej okazji Violla przygotowała rozdanie. Do wygrania:


- karta podarunkowa Empik opiewająca na wartość 25 złotych
- maseczka Perfecta Słodkie Migdały (saszetka)
- manicure pielęgnacyjny Perfecta Spa - maska-serum i peeling do rąk (saszetka)
- pedicure pielęgnacyjny Perfecta Spa - maska-serum i peeling do stóp (saszetka)
- lakier do paznokci Wibo Extreme Nails nr 178 w kolorze malinowej czerwieni - nowy
- mleczna czekolada Wedel z nadzieniem truskawkowym

a tak przy okazji ;) Violla zainspirowała mnie wiosennie i też troszeczkę zmieniłam design bloga. Pragnę również podziękować wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga. To bardzo dużo dla mnie znaczy bo tylko dzięki Wam widzę sens pisania. Dziękuję :*


zdjęcie http://www.ekartki.pl


Myślę o zorganizowaniu rozdania. Jak tylko będę miała trochę czasu pomyślę nad nagrodami i poinformuję Was o szczegółach.

poniedziałek, 21 marca 2011

Biomania

Już wiecie, że jestem maniaczką eko kosmetyków :D jak na maniaczkę przystało wyszperałam nowy sklep Biomania klik, który istnieje od 1,5 miesiąca. Znajdziemy tam ogromny wybór naturalnych kosmetyków dla całej rodziny jak i ekologiczne środki czystości. W moim koszyku znalazły się dwa znane mi już produkty Tonik z firmy Neobio i  krem pod oczy firmy Absolute Organic.

Absolute Organic Przeciwzmarszczkowy Krem pod Oczy


opis produktu ze sklepu:
Okolica oka to najważniejsza i najbardziej wrażliwa część twarzy. Patrząc na okolice oczu można określić wiek oraz stan zdrowia, ponieważ większość oznak starzenia się pojawia się właśnie w tych miejscach. Krem pod oczy stworzono po to, by zajmował się tym szczególnym miejscem na twarzy. Zawiera on wysoce aktywny organiczny składnik z bulw narcyza przeciwdziałający starzeniu się skóry. Zawiera on także EPICA -  kompleks roślinny przeciwdziałający starzeniu się, którego właściwości pozwalają zmniejszyć ilość zmarszczek o 55% w ciągu 30 dni od pierwszego użycia, COHELISS BIO – dający efekt ujędrnienia i długotrwałego przeciwdziałania zmarszczkom, NECTPURE – ochronny kompleks przeciw miejskiemu stresowi oraz innym szkodliwym czynnikom. 
Składniki: Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Wheat Straw Glycosides, Cetearyl Alcohol, Squalane, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Olea Eurapaea (Olive) Fruit Oil*, Tricaprylin, Sodium Hyaluronate, Galactoarabinan, Pinus Sylvestris Bark Extract*, Ribes Nigrum (Black Currant) Leaf Extract*, Secale Cereale (Rye) Seed Extract*, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Stearate Citrate, Glycerin, Propanediol, Narcissus Tazetta Bulb Extract*, Buddleja Davidii Extract*, Thymus Vulgaris (Thyme) FlowerLeaf Extract*, Salvia Sclarea (Clary) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Tocopheryl Acetate, Aqua (Water), Beeswax*, Parfum (Fragrance), Dehydroacetic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Citric Acid, Benzoic Acid, Benzyl Alcohol, Alcohol.

moja opinia:
Niestety mój koniczynkowy żeluś z firmy Neobio już nie wystarcza. Wiek zobowiązuje i trzeba sięgnąć po coś bardziej odżywczego. Krem jest zamknięty w buteleczce z pompką typu airless, posiada bardzo delikatny zapach, konsystencja kremu gęsta, ale za razem lekka. Doskonale się wchłania, skóra pod oczami jest bardzo dobrze nawilżona, ładnie napina skórę.  Cudów  nie ma zmarszczki nie znikają, jeżeli znikną po 30 dniach po użyciu to Was powiadomię. Krem sprawia, że skóra pod oczami jest wspaniale wypielęgnowana a zmarszczki mimiczne, które posiadam od ciągłego uśmiechu są mniej widoczne.

Neobio Red Clover Tonik do Twarzy


opis produktu ze sklepu:
Czerwona koniczyna w połączeniu z organiczną zielona herbatą działają na wymagającą skórę oczyszczająco i odświeżająco. Kompleks aktywnych składników organicznych stymuluje naturalne funkcje skóry i przygotowuje ją do użycia odpowiedniego kremu.

Stosować rano i wieczorem, po uprzednim oczyszczeniu skóry. Zwilżyć tonikiem wacik i delikatnie wmasować w skórę twarzy, szyi i dekoltu.

Aqua (Water), Alcohol*, Glycerin, Parfum (Essential Oils), Maltodextrin, Dipotassium Glycyrrhizate, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract, Sodium Lactate, Lactic Acid, Citronellol, Linalool

moja opinia:
firmę Noebio bardzo lubię to był najlepszy zakup w ciemno jaki udało mi się w zeszłym roku zrobić. Tonik jak cała seria z koniczynką pachnie delikatnie kwiatem koniczyny,  jest delikatny dla skóry, nie podrażnia, nawilża skórę. Prosty fajny produkt.


Mały bonus mydełka, które zamówiłam w zeszłym tygodniu w Biolanderze klik


N & B Mydło Piżmowo-Jeżynowe i Parfum d'Amour z dodatkiem oleju arganowego


ARGILES DU SOLEIL Mydło z żółtą glinką


ARGILE PROVENCE Mydło perfumowane Różami Muscat Bio

to ostatnie mydełko otrzymałam w ramach promocji  "KAŻDY DZIEŃ JEST ŚWIĘTEM KOBIET!"

środa, 16 marca 2011

Mydełkowe opowieści

Mydełka kupiłam w sklepie Biolander klik, o którym pisałam tutaj klik :) 

Swazi secrets  mydło z marulą 

zdjęcie http://biolander.com/

ze strony sklepu Biolander:
Swazi Secrets jest firmą z siedzibą w Swaziland w Południowej Afryce, której główną działalnością jest produkcja kosmetyków na bazie oleju Marula. Swazi Secrets jest członkiem Światowej Organizacji Sprawiedliwego Handlu (WFTO) oraz członkiem-założycielem SWIFT (Suazi Fair Trade Network).

Marula to rzeczywiste bogactwo, które przywędrowało do nas prosto z Afryki. To drzewo należące do rodziny Anacardiaceae. Nazywane "Drzewem Słoni", porasta w niektórych krajach afrykańskich. Daje pomarańczowe owoce o nieregularnych kształtach. Owoce te są gratką dla słoni, które nie zawahają się wyrywać drzewa aby do nich dotrzeć. Zawierają one nasiona otoczone twardą powłoką zewnętrzną, wewnątrz znajdują się 2 lub 3 migdały. Z jądra wydobywa się olej Marula, który jest tłoczony metodą na zimno. Olej Marula jest bogaty w witaminę E, antyoxydanty, kwas oleinowy. Szybko wchłania się przez skórę. Olej Marula jest jednym z najlepszych olejów Afryki do pielęgnacji skóry więcej o mydełku

moja opinia:
owalne mydełko pachnie a raczej nie pachnie ;) nie wiem jak to określić...  mydło ma zapach oleisty :) mydełko jest bardzo przyjazne dla skóry, nie wysusza skóry - spokojnie możemy nim myć buzię i na pewno nie zrobi nam krzywdy ;) To mydełko jakoś specjalnie mnie nie zachwyciło. Było, skończyło się i nie tęsknię ;)


ARGILES DU SOLEIL mydło z czerwoną glinką 


ze strony sklepu Biolander:
Łagodne mydło, które dokładnie oczyszcza skórę dzięki zawartości wysokiej jakości glinek francuskich. Mydło z Czerwoną glinką jest szczególnie polecane dla skóry suchej i odwodnionej.
Glinki nadają najwyższą jakość mydłu, zmiękczają i wzmacniają skórę. Dzięki olejkom z pestek winogron, oleju z orzechów laskowych i Czarnuszki (olej Nigella), skóra jest dobrze nawilżona i ochroniona. Mydełko działa ujędrniająco i tonizująco z uwagi na zawartość olejków eterycznych (Pomarańcza, ylang-ylang, lawenda). Dodatkowo zawiera niezbędne pierwiastki śladowe takie jak Cynk, Zelazo, Mangan, które ponownie mineralizują skórę.

moja opinia:
to mydełko jest rewelacyjne :D jedno z lepszych mydełek, które kupiłam w Biolanderze. Myję  nim buzię i muszę przyznać, że moja buzia, która ostatnio była podrażniona jest w lepszym stanie :) nie wysusza skóry, uspokaja ją, ładnie oczyszcza bez podrażniania. Naprawdę bardzo fajne mydełko.  Z tych mydełek mam jeszcze z różową glinką  i leci do mnie kolejne z żółtą glinką. Dodatkowym atutem mydełek  jest to, że bardzo ładnie pachną :))


N & B Mydła Naturalne  owoce czereśni i grejfrut


ze strony sklepu Biolander:
N & B Mydła prowansalskie na bazie ziół i kwiatów z Prowansji. Wysokiej jakości, wytwarzane z oleju palmowego, barwione naturalnymi pigmentami i olejkami eterycznymi pochodzącymi z Grasse. Zapachy kwiatowe, orientalne, owocowe, ziołowe... każdy znajdzie coś dla siebie.

moja opinia:
O tych mydełkach nie napiszę nic nowego ;) Mydełka naturalne N&B mogę Wam polecić z czystym sercem. Mydełka są doskonałe do codziennej higieny ciała, mają piękne zapachy, nie wysuszają skóry. Mój mąż jest nimi zachwycony. Naprawdę warto się nimi zainteresować :)
Ostatnio doszły nowe mydełka tej firmy wzbogacone o olej arganowy :) oczywiście zamówiłam i już do mnie lecą ;)


Mydło Alep Premium z Lukrecją


ze strony sklepu Biolander:
Mydło Alep z Aleppo Premium z olejem z Lukrecji wyprodukowane jest na bazie olejów z pierwszego tłoczenia na zimno. Oryginalny proces produkcyjny tego mydła polega na zmydlaniu do temperatury 40C. Lukrecja ma działanie odtruwające, drenujące i wzmacniające. Lukrecja jest rośliną leczniczą o działaniu przeciwzapalnym. Zawiera antyoxydanty, które powstrzymują powstawanie wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się skóry. Spraw sobie przyjemność i uczyń dobro dla siebie, twojego ciała korzystając z mydła Premium z Aleppo z Lukrecją! więcej o mydełku

moja opinia:
kolejne bardzo fajne  mydełko :) mydełko ma zapach jak wszystkie alep z tym, że delikatniejsze z lekką nutką lukrecji. Nie wysusza skóry, nie podrażnia :) myłam nim również buzię i nie zrobiło mi krzywdy ;)

Może w końcu powinnam zrobić sobie listę moich ulubionych mydełek, ale na razie jestem na etapie próbowania ciągle nowych i chyba na takim etapie pozostanę ;)
bo w Biolanderze jest bardzo duży wybór mydełek i zanim je wypróbuję to trochę czasu minie ;) a Pani Elżbieta dba aby asortyment mydełek  ciągle się zwiększał :))

i jeszcze bonus do mydełek :)) ARGILES DU SOLEIL Glinka Niebieska


ze strony sklepu Biolander:
Niebieska Glinka Syberyjska pochodzi z jeziora Ostrovnoye. Część jeziora jest osuszana, a warstwa błota jest usuwana z powierzchni i wykorzystywana w produktach kosmetycznych, mydłach.  Niebieska Glinka jest najłagodniejsza ze wszystkich Glinek.
Glinki zaliczane są jako jeden z najbardziej zaawansowanych metod leczenia detoksykacji, ze względu na bardzo wysoką zdolność absorpcji.

moja opinia:
w odróżnieniu od maski z błota syberyjskiego klik ta glinka tylko oczyszcza i może być potraktowana przy zmywaniu jako peeling ponieważ posiada jakby takie drobinki piasku :) nie podrażnia, ładnie oczyszcza twarz. Glinkę kupiłam bo chciałam zrobić porównanie do błota syberyjskiego ;) Glinka oczyszcza natomiast błotko dodatkowo sprawia, że buzia jest wygładzona.

Zrobiłam zdjęcie błotka i glinki :) błotko wyraźnie gęściejsze od glinki i bardziej gładkie w konsystencji niż glinka :)

Biolander posiada w swojej ofercie spory wybór glinek każdy znajdzie coś dla siebie glinki gotowe w tubie lub do wykonania samemu w pudrze :)

niedziela, 13 marca 2011

Cuccio

Cuccio to włoska firma produkująca naturalne kosmetyki dla dłoni, stóp i paznokci :) posiadają w swojej ofercie również peelingi i masła do ciała . Ja Wam przedstawię rewitalizujący olejek do paznokci tej firmy :)) Olejki i lakiery kupiłam zza oceanem za co pragnę ogromnie podziękować za pomoc w zakupach Kamili i Kasi :)) dziękuje Wam bardzo :*

 

Mój pierwszy olejek to rewitalizujący olejek do skórek z papai i zielonej herbaty


opis pochodzi ze strony http://www.cuccio.pl/
rewitalizujący olejek do skórek z papai i zielonej herbaty. Zielona herbata jako antyutleniacz, nawilża i zmiękcza suche skórki. Dodatek ekstraktów z papai z unikalnym naturalnym kompleksem z szafranu odżywia i zapewnia ochronę niezbędną do wzrostu naturalnych paznokci. Silny naturalny enzym - papaina skutecznie rozpuszcza obumarłe komórki naskórka. Ekstrakt z zielonej herbaty działa antybakteryjnie.

Po przetestowaniu tego olejku postanowiłam zakupić kolejne na zapas :)) akurat trafiła się fajna promocja bo w cenie jednego olejku były dwa czyli za zestaw zapłaciłam 3,75$ 

wybrałam zestaw rewitalizujący olejek z granatu i fig oraz wciągiem z miodu i mleka 

opis pochodzi ze strony http://www.cuccio.pl/

rewitalizujący kompleks połączenia olejków z wyciągu z granatów i fig. Pantenol i wyciągi z olejków przenikają przez powierzchnię paznokci i dostarczają wapnia i wtaminy A, C oraz witamin z grupy B do macierzy paznokcia.
naturalnie rewitalizujący kompleks miodowo mleczny, zawiera: pro-witaminę B5; witaminy A, E, F; kwasy zbożowe; olejek z kiełków zbóż; siarkę; olejek z pestek jojoby; gliceryna oraz miód i mleko. Dogłębnie nawilża i odżywia skórki oraz paznokcie.

moja opinia

w tej chwili używam tego pierwszego olejku od ok. 2 miesięcy :) po różnych specyfikach polskiego pochodzenia, które nic nie robiły a czasami nawet szkodziły, podchodziłam do tego olejku dosyć sceptycznie, zastanawiałam się co mi taki olejek pomoże ;) ano właśnie.... może zacznę od początku ;) zapach obłędnie pachnie zieloną herbatką, olejek nakładamy na paznokcie za pomocą pipetki i wmasowujemy w skórki i płytkę paznokcia. Ja to robię zawsze wieczorem przed pójściem spać aby nie zmyć tego co wmasowałam w pazurki ;) no cóż nie jestem zbyt systematyczna :))) ale efekty widać :D zero problemów ze skórkami a płytka paznokcia jest wzmocniona i błyszcząca :D jest to najlepsza rzecz jaką miałam do pielęgnacji skórek i paznokci :)))
Ostatnio spotkałam się z koleżanką, z którą nie widziałam się trochę czasu - pierwsze co to zachwyciła się moimi paznokciami :D a muszę Wam powiedzieć, że moje pazurki były w opłakanym stanie, ale stosowanie słynnej odżywki  Nail Tek i tego olejku sprawiły, że moje paznokcie odżyły :)))

Razem z olejkami zamówiłam peeling i masełko firmy Cuccio oraz oczywiście kolejne lakiery :D i tak od jakiegoś czasu mania lakierowa trwa i ciągle moja kolekcja powiększa się o kolejne OPI, Essie i Orly :)) to są trzy firmy, które lubię a one lubią mnie ;)



Pozdrawiam Was serdecznie :))

sobota, 12 marca 2011

Tag! Sunshine Award

Zostałam wyróżniona co ogromnie mnie ucieszyło i zrobiło mi się bardzo miło:))) 



Zasady zabawy:
1. Podziękować za wyróżnienie.
2. Zamieścić u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła :)
3. Wkleić u siebie logo wyróżnień.
4. Przekazać nagrodę do 10 blogów!
5. Zamieścić linki do tych blogów.
6. Powiadomić o tym nominowane osoby.
A na koniec - stworzyć listę rzeczy, które czynią mnie szczęśliwą.
Chciałabym ogromnie podziękować za wyróżnienie cudownej osobie Viollet, która prowadzi wspaniałego bloga http://a-wszystko-przez-ten-wizaz.blogspot.com 

Viollu ogromne Ci dziękuję :*

 Nagrodę przekazuję :)

szkoda, że nie mogę nagrodzić więcej blogerek :( nie dublowałam blogerek, które zostały już wyróżnione ;)

Ciężko wymienić wszystkie rzeczy, które mnie uszczęśliwiają bo jest ich bardzo wiele ;) postaram się wybrać kilka :)))
  • bliskość mojego męża, poranne buziaki inne czułe drobiazgi, które zatrzymam dla siebie ;)
  • zdrowie i radość moich bliskich
  • niespodzianki robione innym sprawiają mi ogromną radość i jestem szczęśliwa, że mogłam uszczęśliwić innych
  • babskie spotkania, pogaduszki, wspólne zakupy....
  • mruczący kot na kolanach... ogólnie uwielbiam koty, więc każdy gest w moim kierunku kociego przedstawiciela to wielka radość :))
  • śpiew ptaków, rozgwieżdżone niebo, napotkany jeżyk na spacerze, zapach ziemi po deszczu.... ogólnie przyroda :)
  • świeże kwiaty
  • góry, góry, góry :D wędrówki górskie, herbatka w schronisku, spojrzenie z góry na świat....
  • spacery, wyjazdy, wakacje i wszystko co z tym związane
  • każdy wypad na Słowację
  • zapach perfum 
  • dobry koncert, wystawa, musicale, taniec, czytanie książek, poezja
  • fotografia
  • muzyka
  • dobre jedzonko, lampa dobrego wina, świeże owoce
  • leniwe nic nie robienie
  • dziki taniec, którego nikt nie widzi ;)
  • prezenty
  • szczere komplementy
  • zakupy
  • uśmiech, miłe słowo obcej osoby
  • spełniające się marzenia
i tak bym mogła bez końca ;) :D życie jest tak piękne i pełne niespodzianek, że każdy dzień staram się witać z radością :)))



czwartek, 10 marca 2011

Zoeva

Nie dawno do mojej dosyć sporej kolekcji pędzli aczkolwiek nie mam ich tak dużo ;) znam dziewczyny, które mają pędzli jeszcze więcej ode mnie :D dołączył zestaw do malowania oczu niemieckiej firmy Zoeva klik  i tu pragnę złożyć podziękowania -  Asiu dziękuję :*
Kosmetyczka z pędzelkami zapakowana jest w czarny kartonik a kosmetyczka, która ukrywa pędzelki wygląda tak :)


w kosmetyczce znajdziemy 6 pędzelków do makijażu oczu :))

zdjęcie https://www.zoeva-shop.de/
 



Pędzelków jeszcze nie używałam, więc mogę podzielić się tylko wrażeniami wizualnymi. Pędzelki są bardzo porządnie wykonane, każdy na rączce ma opis do czego służy :) włosie bardzo mięciutkie i sprężyste :) uważam, że jest to bardzo fajny zestaw do wykonania pełnego makijażu oczu :))

Muszę się przyznać, że apetyt mi się zaostrzył i mam ochotę na kolejne pędzelki tej firmy :D mam nawet napisaną listę ;)

sobota, 5 marca 2011

Safea arganowy krem na noc

Krem firmy Safea kupiłam w sklepie Matique klik przeglądając ofertę sklepu zwróciłam  uwagę na firmę Safea :) Niemiecka firma, która produkuje kosmetyki inspirując się kulturą i tradycją poszczególnych regionów świata więcej o firmie
Głównym składnikiem jest olej arganowy zwany płynnym złotem jeden z najdroższych olei na świecie co mnie zachęciło do zakupu tego kremu :) Kiedyś używałam oleju arganowego do pielęgnacji twarzy w połączeniu z skwalanem, produkty kupiłam w Ecospa klik moja buzia bardzo lubiła tą mieszankę :D 

"Właściwości pielęgnacyjne i lecznicze

Olej arganowy jest najbogatszym we właściwości pielęgnacyjne olejem produkowanym obecnie na świecie.   80% jego objętości stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe bardzo ważne dla ludzkiego organizmu.

Olej arganowy jest doskonały na dojrzałą i starzejącą się skórę, chroni przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek. Zawiera m.in. witaminę E, stygmasterol regenerujący naskórek oraz tirukallol łagodzący objawy alergii, wzmacnia paznokcie i włosy.

Olej arganowy posiada właściwości antyzapalne i chroniące skórę (beta-amyrina). Zawiera butyrospermol pielęgnujący skórę przed i po opalaniu."
 




opis produktu ze sklepu:
Polecany szczególnie do skóry suchej i normalnej. Intensywnie wspiera naturalną odnowę komórek. Odbudowująca moc oleju arganowego w połączeniu z odżywczym olejem awokado, olejem migdałowym i ostem pobudza skórę do regeneracji. Staje się ona wyraźnie gładsza i odświeżona.
Olej arganowy - pozyskiwany jest z orzechów drzewa Argania Spinosa, które występuje wyłącznie na półpustynnych terenach Maroka. Znacznie bogatszy od oliwy z oliwek w nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie kwasy omega-6 i omega-9. Zawiera dużą dawkę naturalnego antyoksydantu - witaminę E. Dzięki swoim właściwościom szczególnie dobrze wpływa na suchą skórę zapobiegając oznakom starzenia. Odżywia, wspomaga odbudowę komórek i uelastycznia.
Stosowanie Stosować codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, delikatnie masując.

Skład
Aqua, Argania Spinosa Kernel Oil*, Rosa Damascena Distillate*, Caprilic/Capric Triglyceride, Alcohol*, Onopordum Acanthium Flower/Leaf/Stem Extract*, Persea Gratissima Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Persea Gratissima Oil Unsaponifiables, Butyrospermum Parkii Butter*, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Stearate, Lysolecithin, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract*, Olea Europaea Leaf Extract*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Parfum*, Citronellol**, Geraniol**, Linalool**
* z upraw ekologicznych
** z naturalnymi olejkami eterycznymi

moja opinia:
Krem jest zamknięty w buteleczce z pompką typu airless, posiada bardzo delikatny zapach. Konsystencja kremu jest leciutka, dobrze nawilża. w zasadzie nie mam nic do zarzucenia, ale mojej skórze potrzeba czegoś bardziej odżywczego. Być może latem ten krem byłby dla mnie super, ale w tej chwili krem owszem nawilża, twarz jest ładniejsza ale nie jestem w pełni zadowolona z efektów.

Muszę Wam powiedzieć, że moja twarz jest narażona na czynniki zewnętrzne m.in. suche powietrze,  długa praca przy komputerze, nocne zmiany... to wszystko negatywnie wpływa na stan mojej skóry. Dlatego do pielęgnacji nocnej potrzebuję czegoś bardziej odżywczego.

Jeżeli nie macie większych kłopotów ze skórą mogę Wam z czystym sercem polecić ten krem.

aha podaję cenę kremu - za pojemność 30 ml zapłacimy  69 zł

czwartek, 3 marca 2011

Dzień pączka

Czas biegnie nie ubłaganie dopiero pisałam swojego drugiego posta na temat faworków klik a już mamy tłusty czwartek :) Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło ;) Ja na co dzień nie jadam pączków, ale w tym jednym dniu w roku pozwalam sobie na pączka i to nie jednego ;) Najlepsze są takie domowe, więc jeżeli tylko mam czas to rankiem zabieram się za robienie pączków :D Robię je od 2 lat z tego samego przepisu klik zawsze wychodzą i są pyszne :))
Oto pączki w moim wykonaniu :D proszę się częstować :))


Smacznego :) Bawcie się dobrze w te ostatnie dni karnawału :))