Cuccio to włoska firma produkująca naturalne kosmetyki dla dłoni, stóp i paznokci :) posiadają w swojej ofercie również peelingi i masła do ciała . Ja Wam przedstawię rewitalizujący olejek do paznokci tej firmy :)) Olejki i lakiery kupiłam zza oceanem za co pragnę ogromnie podziękować za pomoc w zakupach Kamili i Kasi :)) dziękuje Wam bardzo :*
Mój pierwszy olejek to rewitalizujący olejek do skórek z papai i zielonej herbaty
opis pochodzi ze strony http://www.cuccio.pl/
rewitalizujący olejek do skórek z papai i zielonej herbaty. Zielona herbata jako antyutleniacz, nawilża i zmiękcza suche skórki. Dodatek ekstraktów z papai z unikalnym naturalnym kompleksem z szafranu odżywia i zapewnia ochronę niezbędną do wzrostu naturalnych paznokci. Silny naturalny enzym - papaina skutecznie rozpuszcza obumarłe komórki naskórka. Ekstrakt z zielonej herbaty działa antybakteryjnie.
Po przetestowaniu tego olejku postanowiłam zakupić kolejne na zapas :)) akurat trafiła się fajna promocja bo w cenie jednego olejku były dwa czyli za zestaw zapłaciłam 3,75$
wybrałam zestaw rewitalizujący olejek z granatu i fig oraz wciągiem z miodu i mleka
opis pochodzi ze strony http://www.cuccio.pl/
rewitalizujący kompleks połączenia olejków z wyciągu z granatów i fig. Pantenol i wyciągi z olejków przenikają przez powierzchnię paznokci i dostarczają wapnia i wtaminy A, C oraz witamin z grupy B do macierzy paznokcia.
naturalnie rewitalizujący kompleks miodowo mleczny, zawiera: pro-witaminę B5; witaminy A, E, F; kwasy zbożowe; olejek z kiełków zbóż; siarkę; olejek z pestek jojoby; gliceryna oraz miód i mleko. Dogłębnie nawilża i odżywia skórki oraz paznokcie.
moja opinia
w tej chwili używam tego pierwszego olejku od ok. 2 miesięcy :) po różnych specyfikach polskiego pochodzenia, które nic nie robiły a czasami nawet szkodziły, podchodziłam do tego olejku dosyć sceptycznie, zastanawiałam się co mi taki olejek pomoże ;) ano właśnie.... może zacznę od początku ;) zapach obłędnie pachnie zieloną herbatką, olejek nakładamy na paznokcie za pomocą pipetki i wmasowujemy w skórki i płytkę paznokcia. Ja to robię zawsze wieczorem przed pójściem spać aby nie zmyć tego co wmasowałam w pazurki ;) no cóż nie jestem zbyt systematyczna :))) ale efekty widać :D zero problemów ze skórkami a płytka paznokcia jest wzmocniona i błyszcząca :D jest to najlepsza rzecz jaką miałam do pielęgnacji skórek i paznokci :)))
Ostatnio spotkałam się z koleżanką, z którą nie widziałam się trochę czasu - pierwsze co to zachwyciła się moimi paznokciami :D a muszę Wam powiedzieć, że moje pazurki były w opłakanym stanie, ale stosowanie słynnej odżywki Nail Tek i tego olejku sprawiły, że moje paznokcie odżyły :)))
Razem z olejkami zamówiłam peeling i masełko firmy Cuccio oraz oczywiście kolejne lakiery :D i tak od jakiegoś czasu mania lakierowa trwa i ciągle moja kolekcja powiększa się o kolejne OPI, Essie i Orly :)) to są trzy firmy, które lubię a one lubią mnie ;)
Widze,ze ktos tu spac nie moze ;)
OdpowiedzUsuńW pracy pewnie ,co?
No patrz ,a ja nawet nie wiedzialam co wysylam :))
Nastepnym razem musze sie przyjrzec tym Waszym zakupom :)
Kamila zgadza się :) koniecznie :)) może coś Ci wpadnie w oko ;)
OdpowiedzUsuńRenia, a ten lakier ostatni po prawej na ostatnim zdjęciu to co to? :DDD
OdpowiedzUsuńNo nie, kolejne chciejstwo... :/
OdpowiedzUsuńCami to jest Essie Merino Cool :) kolor szaro-fioletowy taki przydymiony :))
OdpowiedzUsuńViolla :D
bardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych.