niedziela, 4 października 2015

Mydło Hagi Cosmetics z ogórecznikiem

O cudnych mydłach Hagi Cosmetics pisałam na początku września [klik]. Czas napisać jak spisała się kostka w codziennym użyciu. Spośród piątki wybrałam mydło z ogórecznikiem.


Mydło należy do kategorii powietrze oznaczone stworzone dla alergików i atopików

Skóra alergików jest wyjątkowo delikatna i potrzebuje kosmetyków czystych jak powietrze. Dlatego zależało nam by stworzyć mydła o właściwościach jak najbliższych naturalnej warstwie ochronnej skóry. Stosujemy oleje bogate w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, czyli olej z wiesiołka i ogórecznika, a także masło kakaowe. Mydła są wytwarzane bez żadnych olejków eterycznych, barwników i ekstraktów roślinnych. Ich celem jest takie umycie ciała, by nie tylko nie wywołały żadnej przykrej reakcji skóry, ale też skutecznie ją chroniły.

Słowo od producenta
Mydło wyprodukowane ręcznie tradycyjną metodą „na zimno” z olejów roślinnych, wśród których olej z ogórecznika regeneruje uszkodzoną skórę i łagodzi swędzenie. Zawiera on niezbędne, nienasycone kwasy tłuszczowe, które chronią naturalny płaszcz hydro-lipidowy skóry. Olej z ogórecznika lekarskiego leczy trądzik, trudno gojące się rany, odmrożenia i oparzenia. Obecność masła kakaowego dodatkowo nawilża skórę oraz ogranicza utratę wody. Mydło polecane dla wrażliwej, suchej i łuszczącej się skóry, szczególnie alergicznej i atopowej.

Skład
Aqua, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Sodium Hydroxide, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Borago Officinalis (Borage) Seed Oil, Citric Acid, Tocopherol (Vitamin E) 


Waga produktu: 100g 

Cena 15 zł



moja opinia
Mydło na wstępie zachwyca wspaniałym składem. Kostka nie należy do mydeł twardych. W dotyku jest oleisto-kremowe. Pachnie bardzo subtelnie, prawie niewyczuwalnie.

Mydło po kilku użyciach lekko mięknie, ale nie jest to uciążliwe. Końcówka mydła robi się bardzo miękka, ale mi to nie przeszkadzało a mydło zużyłam do samego końca i nic się nie zmarnowało. Piana jest delikatna i aksamitna, kąpiel z mydełkiem to sama radość.

Mydło dobrze oczyszcza i jest przy tym bardzo delikatne dla skóry. Po kąpieli skóra jest miękka, natłuszczona i nawilżona jak po użyciu balsamu.

Mydła używałam również do mycia twarzy i w tej roli sprawdziło się doskonale przy mojej wrażliwej skórze. Skóra po umyciu nie była wysuszona ani ściągnięta, tylko nawilżona i ukojona.

Uwaga! Trzeba pamiętać, aby używać mydelniczki z otworami.



Używanie mydeł Hagi to sama przyjemność! To są naprawdę mydła pełne magi. Ja jestem zachwycona! I mam ochotę na więcej.

Zainteresowałam Was mydłami marki Hagi Cosmetics? Jeżeli tak, to mydła możecie kupić w sklepie Hagi Cosmetics.

Pozdrawiam Was serdecznie :))

9 komentarzy:

  1. Reniu, Ty to lepiej nie kuś. Skutecznie rozkochałaś mnie w mydłach z mydlarni Czyste Mydło. Zapas zrobiłam ogromny. A Ty piszesz, że kolejne muszę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, raczej nie spełnię Twego życzenia ;) Cieszę, że spodobały Ci mydła marki Czyste Mydło. Nie wiem, dlaczego ja jeszcze o nich nic nie napisałam, moja doba jest zbyt krótka.

      Powiem Ci, że mydła Hagi są przecudne, moja wrażliwa skóra jest zachwycona.

      Usuń
    2. Dostaniesz order kusiciela roku :) ten czas zawsze zbyt mało ....

      Usuń
  2. Jasne, że zainteresowałaś :)
    Dzisiaj prawie same mydlane posty. Łucja z Agulkowego Pola pisze o Czystym Mydle, Ty o Hagi, a ja to wszystko będę musiała wypróbować :)))
    Skład mydełka rzeczywiście jest ciekawy, a sama kostka też wygląda bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandro, taka kolej rzeczy ;) Okazuje się, że mamy cudne polskie mydła, wystarczy tylko je odkryć :)

      Mydła Hagi posiadają bardzo dobre składy, kostka jest bardzo przyjemna a i opakowania robią wrażenie. Warto spróbować choć jedną kostkę, jednak myślę, że na jednej się nie skończy ;)

      Usuń
  3. Wzbudzały pożądanie jak tylko pokazałaś je zbiorowo :)))
    Kolejna pozycja na liście mydlanych zachcianek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula, mydłom Hagi trudno się oprzeć ;) Polecam z całego serca! :D

      Usuń
  4. Hagi - nigdy nie spotkałam się z tymi mydełkami. Bardzo kusisz :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.