niedziela, 30 listopada 2014

Luminous Primer + witaminy, przeciwutleniacze, resweratrol 100% Pure

Marka 100% Pure to jedynka marka, która posiada w ofercie bazę pod makijaż i jak tylko zobaczyłam ją w sklepie Plants for Beauty wiedziałam, że to będzie mój pierwszy pełnowymiarowy zakup. I tak zostałam posiadaczką świetnego kosmetyku.

Kosmetyki 100% Pure wyróżniają się nie tylko świetnym składem, ale i pięknymi opakowaniami. Buteleczka została ukryta w tekturowej tubie, która była zabezpieczona paskiem.

Primer otrzymujemy w eleganckiej szklanej buteleczce z pompką.



Opis produktu ze sklepu Plants for Beauty

Primer po makijaż - większa trwałość makijażu, odżywienie, rozświetlenie, zmniejszenie optyczne nierówności skóry.

Primer stosujemy jako 1 krok w makijażu. Nałożyć na czystą  lub nawilżoną skórę, przed zastosowaniem jakiegokolwiek makijażu twarzy. Nadaje jedwabistą powierzchnię skórze i sprawia że makijaż  dłużej się utrzymuje.  Wypełnia drobne zmarszczki i bruzdy, skóra staje się gładka, więc makijaż wygląda lepiej. 

Odbijające światło pigmenty zmniejszają widoczność zmarszczek i czynią skórę natychmiast świetlistą, jaśniejszą i zdrowszą . W parze z resweratrolem z czerwonego wina oraz  witaminami  i przeciwutleniaczami, chroni skórę  przed uszkodzeniem przez wolne rodniki.

Skład:
Organic Aloe Barbadensis Leaf (Aloe Gel)1, Jojoba Oil, Jojoba Wax Esters, Oryza Sativa (Rice) Starch, Tocopherol (Vitamin E), Sodium Ascorbate (Vitamin C), Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Extracts of Organic Camelia Sinensis Leaf Ferment (Green Tea)2 and Resveratrol, Silica, Persea Gratissima Oil (Avocado Butter), Lonicera Caprifolium (Japanese Honeysuckle), Mica. 

cena 108,00 zł pojemność 30ml 

zapach: bardzo delikatny

konsystencja:  żel w kolorze macicy perłowej 

moja opinia
Bazę polubiłam od pierwszego użycia. Żel dobrze się rozprowadza i doskonale wchłania i po chwili możemy nakładać podkład. Skóra po nałożeniu bazy jest wygładzona, nawilżona i rozświetlona. Nie obciąża skóry. 

Dobrze współgra z podkładami mineralnymi jak i płynnymi w moim przypadku podkład SO'BiO étic i Lavera.

Primer ratował moją skórę w Budapeszcie gdzie bardzo intensywnie korzystałam z życia i snu było mało ;)

Baza dzięki zawartości resweratrolu z czerwonego wina, witamin i przeciwutleniaczy również odżywia i chroni naszą skórę.

Resweratrol polecam spożywać w stanie płynnym ;)

Bazy używałam również pod cienie i w tej roli świetnie się sprawdziła.

Primer jest moim absolutnym hitem! Nie wyobrażam sobie makijażu bez kropli tego magicznego kosmetyku.

Jeżeli szukacie naturalnej bazy pod makijaż to szczerze polecam 100% Pure, którą możecie kupić w sklepie Pani Emilii Plants for Beauty.

Zdradzę Wam w sekrecie, że mam jeszcze jeden hit marki 100% Pure. Jak widać marka zawładnęła moim sercem i kosmetyczką :)

Pozdrawiam Was serdecznie :))

12 komentarzy:

  1. Wszystkie, dosłownie wszystkie kosmetyki 100% mnie kuszą... Co ja mam zrobić? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimtstange Anis choruję na tę samą chorobę ;) Co robić, co robić? Nic tylko kupować :D

      Usuń
  2. Matko.... nigdy nie miałam używałam płynnego primera i byłam przekonana, że nie jest mi ona potrzebny.
    Aż do przeczytania Twojej recenzji....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula :D widzisz, tyle czasu żyłaś w błogiej nieświadomości, że taki kosmetyk Ci niepotrzebny ;) Primer był dla mnie wielką niespodzianką - cudo!

      Usuń
    2. Żyłam w błogiej nieświadomości, dopóki mnie Renia nie wyprowadziła z błędu :DDDDDD
      I teraz primer będzie mi się śnił po nocach :D

      Usuń
    3. Anula czasami potrzebne jest oświecenie ;) ja też żyłam w błogiej nieświadomości, że mi perfumy niszowe nie są potrzebne dopóki koleżanka z wizażu Dominika i Sabbath nie oświeciły, że jednak są mi niezbędne :D :D :D

      Usuń
    4. Hahahaaaa :)))
      Dobre :)
      Mi już na jakiś czas oświeceń wystarczy, portfel chętnie by się ponudził :D

      Usuń
  3. Nie znam tych produktów, ale jestem bardzo zaintrygowana, czuję się bardzo skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolino warto zwrócić uwagę na markę 100% Pure, myślę że Ci się spodoba. Dobra ze mnie kusicielka ;)

      Usuń
  4. Uzywam teraz bazy Kanebo, jest niezła, ale nie planuję raczej powrotu, za to zaciekawiłaś mnie mocno tą, kto wie, czy się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle długo szukałam naturalnej bazy i póki co na polskim rynku to tylko 100% Pure ma ją w ofercie i na całe szczęście jest sklep Pani Emilii :) Fajna jest warto spróbować ;)

      Usuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.