Tym razem chcę się pochwalić swoimi zakupami w sklepie Plants for Beauty. Tym razem u Emilii skusiłam się w większości na kosmetyki marki Uoga Uoga. Nazwa marki brzmi bardzo radośnie coś w rodzaju "hakuna matata".
Wpis dedykuję Anuli dzięki której poznałam sklep Emilii. Anula jest miłośniczką kosmetyków Uoga Uoga o czym możecie przeczytać na jej blogu. Polecam Wam szczerze blog Anuli gdzie znajdziecie m.in. świetne recenzje naturalnych kosmetyków. Polecam również genialny wpis Anuli "Jak zmienić pielęgnację na naturalną" nic dodać, nic ująć. Lepiej bym tego nie napisała.
Marka Uoga Uoga pochodzi z Litwy. Kosmetyki są wytwarzane z naturalnych składników o najwyższej jakości, nie zawierają szkodliwych składników. Najlepsze oleje tłoczone na zimno, świeże zioła, jagody, wody kwiatowe razem połączone tworzą niepowtarzalną serię kosmetyków - dla włosów, ciała, twarzy oraz kolorówkę. Warto zwrócić uwagę, że kosmetyki Uoga Uoga mają krótki okres ważności.
Oto moje skarby:
Balsam po goleniu - INTELLECTUAL'S przeznaczony dla męża, Krem Nawilżający - ROSES IN BLOOM, Glinka do mycia twarzy - Naked In The Fields, Balsam do Ust - ROSALINDA, MI AMOR oraz 100% Pure tusz do rzęs kolor blackberry
Kolejne zamówienie zrobiłam kiedy Emilia zrobiła promocję na kosmetyki Uoga Uoga. Nie mogłam się powstrzymać ;) Promocja jeszcze trwa, więc jeżeli czujecie się skuszone kosmetykami Uoga Uoga to warto skorzystać ;)
Krem do rąk - SOFT TOUCH, Tonik oczyszczjący - WILD WEED, Balsam do ust kolorowy a w tle nowość w sklepie Emilii - myjka do ciała 100% Pure, którą otrzymałam w prezencie
oraz Szampon do włosów normalnych - FAIRY'S BOUQUET, Balsam do włosów z borówkami i rozmarynem
Spodobał mi się podkład mineralny z bursztynem Uoga Uoga, dlatego zamówiłam kolejne kolory aby wybrać dla siebie odpowiedni odcień - tym razem zamówiłam kolor 632 Champagne oraz kolor 636 Strawberry and Snow. Najbardziej skłaniam się ku 634 Lindey Honey z poprzedniego zamówienia, o którym pisałam w tym wpisie.
Szampon, balsam do włosów, tonik, krem do twarzy i tusz do rzęs jest już w użytkowaniu. Wkrótce podzielę się z Wami wrażeniami.
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Oto moje skarby:
Balsam po goleniu - INTELLECTUAL'S przeznaczony dla męża, Krem Nawilżający - ROSES IN BLOOM, Glinka do mycia twarzy - Naked In The Fields, Balsam do Ust - ROSALINDA, MI AMOR oraz 100% Pure tusz do rzęs kolor blackberry
Krem do rąk - SOFT TOUCH, Tonik oczyszczjący - WILD WEED, Balsam do ust kolorowy a w tle nowość w sklepie Emilii - myjka do ciała 100% Pure, którą otrzymałam w prezencie
oraz Szampon do włosów normalnych - FAIRY'S BOUQUET, Balsam do włosów z borówkami i rozmarynem
Spodobał mi się podkład mineralny z bursztynem Uoga Uoga, dlatego zamówiłam kolejne kolory aby wybrać dla siebie odpowiedni odcień - tym razem zamówiłam kolor 632 Champagne oraz kolor 636 Strawberry and Snow. Najbardziej skłaniam się ku 634 Lindey Honey z poprzedniego zamówienia, o którym pisałam w tym wpisie.
Szampon, balsam do włosów, tonik, krem do twarzy i tusz do rzęs jest już w użytkowaniu. Wkrótce podzielę się z Wami wrażeniami.
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Świetne zakupy! Też bardzo lubię ten sklep :) Bardzo ciekawi mnie tusz do rzęs, czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńZimtstange Anis dziękuję :) o tak, tak zakupy u Emilii to sama przyjemność.
UsuńTak wstępnie mogę Ci napisać, że tusz jest rewelacyjny. Coś czuję, że 100% Pure zdominuje moją kolorówkę ;)
Ciekawe kosmetyki, pierwszy raz słyszę o tej firmie
OdpowiedzUsuńOdrobina życia witaj na moim blogu :)
UsuńKosmetyki warto poznać a firma jest jeszcze mało znana, ale wróżę jej wielką sławę ;)
Kochana!!! Rumienie się cała po tylu pięknych słowach i pochwałach od Ciebie *: !
OdpowiedzUsuńNormalnie aż nie wiem co napisać....
Dziękuję *:
Widzę, że mamy wielką słabość do uoga - ale to taka fajna firma, że mamy całkowitą rację lekko świrując na jej punkcie :D
Ciekawa jestem najbardziej Twoich wrażeń odnośnie kremu do rąk i balsamu do włosów. I ten balsam kolorowy do ust strasznie mnie interesuje - mam na niego dużą ochotę :D
Anula :* wszystko to święta prawda i szczere komplementy :D
UsuńO tak, tak firma jest świetna a z każdym dniem używania kosmetyków tej firmy jestem coraz bardziej zachwycona. Dokładnie można zwariować na punkcie Uoga Uoga :D
kremu do rąk jeszcze nie używałam, balsam łącznie z szamponem zapowiada się świetnie a pomadkę możesz kupić w ciemno ;)
a Ty narobiłaś mi ochoty na błyszczyk :D
:* kochana jesteś! Strasznie dziękuję.
UsuńBalsam kupię jak mi się ban na zakupy skończy. Tym bardziej muszę to zrobić skoro mówisz, żeby brać :D
Anula :D mogę zdjąć z Ciebie klątwę ;)
UsuńChyba dopiszę Twój blog do listy takich, na których poproszę o bany! Wyszukujecie świetne naturalne kosmetyki, a potem ja to wszystko chcę...
OdpowiedzUsuńPS. Blog Anuli też tam będzie! ;-)
Uno :D takie są uroki blogosfery ;)
UsuńUna - zgłaszma sprzeciw :D żadnego bana :D
UsuńAnula o właśnie! zapomniałam o najważniejszym, też zgłaszam sprzeciw :D
UsuńNie dacie mi bana? Buuu ;-(
UsuńZbankrutuję kiedyś przez Was! ;-)
No nie ! Reniu sprzysięgłyście się z Anulą czy co? I jak tu wytrzymać takie kuszenie? Na te kosmetyki mam straszną ochotę.
OdpowiedzUsuńŁucjo :D a tak nam się z Anulą złożyło :D przyznam, że na taką pokusę trudno być odporną ;) Spróbuj, spróbuj a zakochasz się od pierwszego użycia :D
UsuńPolecę oscarem wildem - ponoć jedyną skuteczną walką z pokusami jest uleganie im :D
UsuńAnula bardzo mądra sentencja :D
UsuńI jaka prawdziwa :D
UsuńOj dziewczyny, dziewczyny. Bankructwo ogłoszę przez Was.
UsuńOne się zmówiły, żeby nas puścić z torbami. ;-)
UsuńPierwsze słyszę o tej marce
OdpowiedzUsuńKosmetyczne Remedium witaj na moim blogu :)
UsuńMoże warto poznać :)