Kiedy w sklepie Matique pojawiła się marka Argital, z ciekawością zaczęłam czytać o firmie i stwierdziłam, że chętnie poznam markę bliżej. Tym bardziej, że bardzo lubię glinki.
Argital to włoskie kosmetyki na bazie glinki zielonej (pochodzącej z Morza Śródziemnego) oraz ziół, certyfikowane przez: BDIH, DEMETER, ICEA, LAV, Vegan OK, ECOCONTROL.
źródło |
BDIH – znak informujący konsumenta, że do produkcji kosmetyków zostały użyte tylko surowce naturalne.
DEMETER - uznany międzynarodowo certyfikat jakości ziół i ogólnie wszystkich produktów rolnych, uzyskanych przy użyciu metody biodynamicznej stworzonej przez Rudolfa Steinera.
AIAB - stowarzyszenie kulturalne promujące nowy zrównoważony styl życia przyjazny dla środowiska.
ICEA - Instytut Certyfikacji Etyki i Ochrony Środowiska.
LAV – jest znakiem towarowym stowarzyszenia obrony życia i praw zwierząt.
Zapachy pochodzą z olejków eterycznych. Firma Argital istnieje od 1976
roku, rozwijając od tego czasu wiedzę na temat zastosowania glinki
zielonej w kosmetyce. Obecnie należy do czołowych firm na świecie
produkujących kosmetyki na bazie glinki. Poza glinką Argital stosuje w
produktach tylko starannie wyselekcjonowane naturalne składniki i zioła.
Wyznając zasadę, że lokalizacja ma znaczenie dla jakości produkcji, w
2005 r. firma przeniosła produkcję na teren Sycylii – słonecznego,
wietrznego i czystego miejsca w pobliżu Morza Śródziemnego, gdzie glinka
jest wydobywana. Produkty Argital dostępne są obecnie w 25 krajach na
całym świecie.
GLINKA ZIELONA ARGITAL
Glinka wykorzystywana w produkcji kosmetyków Argital pochodzi z kopalni na dalekim południu Sycylii. Z obszaru czystego, nieskażonego, słonecznego i wietrznego przez większość roku. Zielona glinka Argital jest wydobywana w miesiącach letnich, kiedy działanie słońca jest silniejsze i intensywniejsze. Unikalne właściwości czynią glinkę czynnikiem modelującym ciało i sprawiają, że jest naturalnym produktem zapobiegającym starzeniu. Glinka zielona ma wspaniałe właściwości dezynfekujące, absorpcyjne i gojące. Doskonale leczy trądzik, wypryski, wrzody, pielęgnuje i regeneruje poszarzałą cerę. Odżywia zmęczoną cerę, zmniejsza i zapobiega powstawaniu zmarszczek. Glinka, pochodzenia morskiego, jest bogata w sole mineralne i naturalne oligoelementy, które pomagają uczynić ją szczególnie aktywną. Jej wiek datuje się pomiędzy 6 a 16 milionów lat, co sytuuje ją w geologicznym czasie kiedy Ziemia była szczególnie pełna sił witalnych. Korzystne właściwości glinki pozostały nienaruszone przez czas i powracają do naszego organizmu za każdym razem gdy używamy jej w paście do zębów, szamponie, maseczce upiększającej lub po prostu w postaci proszku rozpuszczonego w wodzie do relaksującej i regenerującej kąpieli.
Informacje pochodzą ze strony sklepu Matique [klik] gdzie możecie zakupić produkty firmy.
Pierwszym produktem, który kupiłam był wybielający żel do mycia twarzy na plamy i przebarwienia, kolejnym produktem był różany krem balansujący do twarzy - absolutne cudo! Nie wiem dlaczego nie napisałam jeszcze recenzji. Potem kupiłam jeszcze szampon do włosów suchych i normalnych i tonik Rugiada.
Polubiłam kosmetyki firmy Argital i z przyjemnością skuszę się na kilka produktów m.in. pasty do zębów - czarna wybielająca pasta do zębów z propolisem i dentie, homeopatyczna pasta do zębów Omeobital, aromatyczna pasta do zębów na bazie esencji z 7 olejków, peeling do twarzy z zieloną glinką, odżywczy krem do twarzy oraz szampon do włosów blond i delikatnych i odżywka roślinna do każdego rodzaju włosów. Gdyby moja skóra lubiła oleje to pewnie na listę trafiłby olejek przeciwzmarszczkowy do twarzy.
Jeżeli lubicie glinki to firma Argital Was zachwyci.
Zła kobieto! Znowu rozbudzasz potrzeby pilne, a dopiero co robiłam zakupy w Matique...
OdpowiedzUsuńUno wybacz! :D Potrzeby można zamienić na mniej pilne ;) A co tam ciekawego zamówiłaś w Matique?
UsuńMam ich płyn do higieny intymnej - cudny! Szampon z zieloną glinką też mam, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńAnula można by stwierdzić, że i Tobie marka Argital się spodobała :) Płynu do higieny intymnej nie miałam, muszę spróbować :)
UsuńLubię glinki, więc siłą rzeczy argital muszę lubić :D nie mam wyjścia :)))
UsuńMnie ta marka też kusi ale cóż, nie można mieć wszystkiego...:)
OdpowiedzUsuńSandro doskonale Cię rozumiem :) Mam kilka marek - kusicielek, ale stopniowo kupuję kosmetyki, o których marzę.
UsuńArgital to dla mnie przede wszystkim błoto leczące bóle stawów. Dobrze sobie radzi. Pasty do zębów nie przypadły mi do gustu. Za to polecam, żel do higieny intymnej.
OdpowiedzUsuńŁucjo błoto musi być fajne. A co z pastami jest nie tak? Co Ci w nich nie pasuje? Na żel muszę się skusić ;)
UsuńCoś mi nie pasuje i tyle. Nie znaczy to , że są złe. Wole jednak pasty glinkowe Cattier.
Usuń