wtorek, 13 września 2016

Bdellium Tools Pink Bambu 942P - pędzel do bronzera i różu

Najwyższa pora wyjść z ciemnej jaskini. Bywa tak w życiu, że nie zawsze człowiek jest silny jakby mu się wydawało. Wracam do Was z nieśmiałością... taki długi czas nieobecności być może sprawił, że już nikt nie czeka na moje wpisy i nie mam o to żalu. Jednak mimo to chcę pisać, ponieważ sprawia mi to ogromną frajdę, a co najistotniejsze to Wy moi Czytelnicy jesteście dla mnie Najważniejsi! Tęskniłam za Wami i za blogosferą.

Aniu dziękuję za wsparcie :***

źródło

Zacznę od wpisu, który powstał kilka miesięcy temu, ale nie został opublikowany. 

Pędzel Bdellium Tools trafił do mnie ze sklepu Biosna w ramach wygranej u Anuli. Pomyślałam sobie, że fajnie wybrać coś, co pozostanie na dłużej, zdecydowałam się na pędzel z Bdellium Tools do bronzera i różu. Przyznam się, że troszkę o nim zapomniałam.




Pędzel Pink Bambu Slanted Contour 942P ma podwójne przeznaczenie. Powstały z niezwykle miękkich włókien syntetycznych jest wręcz doskonałym narzędziem do precyzyjnego nałożenia bronzera oraz różu. Swoją delikatnością zachwyci nawet najbardziej wymagające panie. Jest najbardziej odpowiednim narzędziem dla wrażliwych twarzy. Jego dwukolorowe i  miękkie włosie skośnie ścięte w lekko spłaszczonej skuwce stanowi idealne narzędzie do rozprowadzania wszelkich produktów typu puder, róż oraz rozświetlacz. Niezastąpiony jest również do nakładania pudrów mineralnych. Dzięki niemu bez żadnych pomyłek nałożysz produkt bez obawy o poplamienie ubrania. Nawet bardzo napigmentowany produkt jest nałożony w naturalny sposób. Nadaje niezwykle piękny kształt Twoim polikom.  Nie pozostawia on najmniejszych smug i nie gubi włosia. Seria pędzli Pink Bambu jest antybakteryjna. Bardzo łatwy w utrzymaniu czystości i użytkowaniu. 

Rodzaj włosia: syntetyczne

trzonek: bambus, okucia z anodyzowanego aluminium

Wymiary pędzla:
Całkowita długość pędzla: 18.5 cm
Długość główki pędzla: 3.0 cm
Najszersza rozpiętość główki: 2.5 cm




Moja opinia
Wizualnie pędzel prezentuje się pięknie. Włosie jest miękkie i przyjemne w użyciu. Po praniu nic się nie dzieje, włosie nie wypada, nie odkształca się. Pędzel jest doskonałej jakości. 

Na początku miałam trudności w aplikacji różu tym pędzlem, jednak z czasem nauczyłam się go używać.

Jak dla mnie wadą pędzla jest zbyt długi trzonek, przez co jest mało poręczny w użyciu. Poza tym pędzel jest wart uwagi.

Pędzel dobrze rozprowadza róż, nie robi plam i rozciera bez smug. Przez co daje naturalny efekt rumieńców na policzkach.

Różowe pędzle Bdellium Tools zauroczyły mnie, szczerze mam ochotę na więcej różowości.

Pozdrawiam Was serdecznie :))

11 komentarzy:

  1. Pędzel wygląda bardzo dobrze. Jednak ja nie lubię długich trzonków w pędzlach. Dla mnie idealne są kabuki i flat top do minerałów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniuś moja kochana 😗 😗😗
    Wspaniale znów Cię czytać ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam buziaki były, ale jakieś pokemony wstawiło zamiast tego!
      *: *: *: *:

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniu, co Ty wypisujesz najlepszego? Że nikt nie czeka na wpisy? Oszalałaś? Takie jest życie, mysia dziura też jest potrzebna. Pamiętaj,że z każdej porażki człowiek wychodzi silniejszy, bogatszy o doświadczenia. Po burzy wychodzi słońce :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej no! Ja czekałam i się zastanawiałam co się działo!
    Dobrze, że jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Po cichu liczyłam na Twój powrót ale wiem, że czasem są takie chwile kiedy trzeba poświęcić się innym sprawom albo po prostu potrzebuje się chwili odpoczynku:) Cieszę się, że już wróciłaś i mam nadzieje, że już jesteś silniejsza:* i wszystko się dobrze poukładało.

    Co do pędzelka to mam w wersji zielonej i kiedyś bardzo często go stosowałam, a teraz praktycznie wymieniłam go na pędzel do różu z ecotools. Mam wrażenie, że ten jest za mały i włosie jest za długie przez co nie rozprowadza dobrze produktu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że jesteś. Ja też wróciłam, ale pod nową nazwą i z nowymi pomysłami (wcześniej Zimtstange :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Reniu, naprawdę dobrze, że już jesteś.

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.