Jakiś czas temu dotarły do mnie kolejne kostki mydeł marki Hagi.
Moja kolekcja powiększyła się o mydła oznaczone żywiołem ognia
Mydła energetyzujące dla osób aktywnych - w otaczającym świecie ogień jest ważnym elementem. Jest energią, która towarzyszy przy codziennych wyzwaniach. Ogień rozgrzewa, zachwyca i podbudza jak kobieta, która z pasją idzie przez życie. Podstawą tych mydeł są naturalne oleje roślinne i dodatki takie jak: jogurt, kozie mleko, cynamon, wanilia, płatki owsiane, jedwab, miód, kawa, kardamon. Oferujemy również mydła z mleczkiem kokosowym, glinkami i algami. Proteiny mleka odżywiają i odmładzają skórę, mleczko kokosowe regeneruje tkanki, białka z jedwabiu wpływają na sprężystość i elastyczność skóry, a także utrzymują wodę w naskórku. Algi są bogatym źródłem składników mineralnych i organicznych, których aktywność biologiczna jest prawdziwym dobrodziejstwem dla człowieka. Dodatki mają różnorodne działanie - rozgrzewają, usuwają martwy naskórek, wygładzają, usuwają podrażnienia i wzmacniają kruche naczynka.
Mydła przepięknie pachną przyprawami korzennymi - są takie otulające.
Wśród ognistych mydeł znalazło się mydło spod znaku wody - aloesowo-ziołowe.
Oprócz mydeł otrzymałam próbkę kremu na dzień. W tym miejscu pragnę podziękować Pani Gabrieli za wspaniały kontakt e-mailowy oraz za cudowną przesyłkę, być klientką Hagi to ogromna przyjemność.
Krem zdążył już mnie zachwycić, natomiast mydła czekają na swoją kolej.
Mydła Hagi to naprawdę mydła pełne magi, każda kostka jest wyjątkowa! Kąpiel z mydłami Hagi to niesamowita przyjemność.
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Obowiązkowo będę musiała poznać Hagi :)
OdpowiedzUsuńSandro, myślę, że będziesz zachwycona :)
UsuńWszędzie ciekawe mydła, ja nie wiem :)
OdpowiedzUsuńKingo, to prawda :) i co najlepsze to wszystkie polskie, dostępne od ręki i jak tu się im oprzeć?
Usuńjuż kiedyś u Ciebie widziałam tą firmę i od tego czasu jestem oczarowana:) Opakowania, składy, opisy wszystko jest zachwycające. Mam zapasik mydełek, ale te kuszą:P:P:P
OdpowiedzUsuńEmza, tak już pisałam o Hagi i pewnie to nie ostatni wpis ;) Nie dziwię się, kiedy weszłam na stronę Hagi to oniemiałam z zachwytu i od razu zrobiłam zamówienie :D Naturalnych mydełek nigdy nie za wiele ;)
UsuńŚwietnie się zapowiadają :) Musze poznać je bliżej. Buziak Kochana na milutki wieczór :*
OdpowiedzUsuńParadise, mydła Hagi są cudne, warto się skusić :) Dziękuję :* i wzajemnie od nocnego marka ;)
UsuńReniu masz niezłą kolekcję mydeł. Jedwab i glinka rhassoul to intrygujące połączenie.
OdpowiedzUsuń