sobota, 3 stycznia 2015

Ostatnie zakupy roku 2014

Moje ostatnie kosmetyczne zakupy zrobiłam w sklepie Plants for Beauty.


zamówiłam:

Mydło z bazylią Uoga Uoga, którego nie ma na zdjęciu, ponieważ był to prezent dla koleżanki. Mydełko mnie zauroczyło ślicznym opakowaniem oraz krem olej konopny ASRONAUT'S Uoga Uoga.

W prezencie od Pani Emilii otrzymałam krem pod oczy Green Refreshnent, lotion oczyszczający Moon Dew firmy Uoga Uoga i próbki - krem pod oczy Red Wine 100% Pure, którym Pani Emilia skutecznie mnie kusi. Krem jest na liście "do zakupienia".  Próbkę z ostatnich nowości 100% Pure - krem korygujący Coffe Sherry Sun Damage - fajny, bardzo bogaty krem, jak dla mnie raczej na noc.

Pani Emilio bardzo serdecznie dziękuję :))

Sklep Plants for Beauty i kosmetyki firm Uoga Uoga i 100% Pure to jedno z moich odkryć 2014 roku. A to wszystko dzięki Anuli, właścicielce wspaniałego bloga Naturalna Zakupoholiczka, również odkrycie roku 2014! Jeżeli jeszcze nie znacie bloga Anuli, to szczerze Was zachęcam do poznania. Tylko uwaga! Można się uzależnić od jej bloga ;)

Mały bonus do wpisu - nasza kicia Zuzia


Kota wyzdrowiała, mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze. Przesyłam mruczanki od kici :))

Pozdrawiam Was serdecznie i niech Wam się szczęści w Nowym Roku!


17 komentarzy:

  1. Reniu, Zuzia wygrywa ! Jak słodko sobie śpi zwinięta w kłębuszek.A co do kosmetyków - nie mogę z Wami dziewczyny. Pokazujecie takie wspanialości! Obiecałam sobie, że z Uoga Uoga poczekam do lutego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo :D O tak, tak śpiąca Zuzka jest przesłodka :D

      Kosmetyki Uoga Uoga warto spróbować a zakupy poczekają ;) Życzę Ci wytrwałości w postanowieniu.

      Usuń
  2. Renia, zawstydzasz mnie *:
    Nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że Cię poznałam! Emanujesz niesamowicie pozytywną energią, Jak się raz tu weszło to potem człowieka strasznie ciągnie!

    Krem dla kosmonautów jest cudny, strasznie go lubimy. Krem pod oczy też polubiłam :).

    Zuzinka kochana! Śpioszek :))) Okropnie się cieszę, że już dobrze się czuje *: przekaż jej pozdrowienia od Ariki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula, wzajemnie :* Ale mi się ciepło na duszy zrobiło :D Myślę, że łączy nas pokrewieństwo dusz ;)

      Za kosmonautę zabiorę się jak wykończę krem różany Uoga Uoga, natomiast krem pod oczy miło mnie zaskoczył :)

      Anula otrzymałam od Ciebie dużo wsparcia, dziękuję :* Przekazałam jej pozdrowienia od Indefiksa :D Zuzia przesyła mruczanki :)

      Usuń
  3. Nie znam tych produktów, ale muszę przyznać, że bardzo mnie zaintrygowałaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina marka jest mało znana a szkoda, bo ma bardzo fajne kosmetyki.

      Usuń
  4. No tak, następna kusicielka :) Nie poznałam jeszcze tej marki ale pewnie kusicielki w końcu zwyciężą :)))

    Kicia słodko śpi zwinięta w kłębuszek i ma rację, bo jest środek nocy. Moja kicia robi teraz dokładnie to samo. Też śpi zwinięta w kłębuszek na swoim posłanku w wiklinowym koszyczku. Koszyczek stoi przy kaloryferze, żeby małemu piecuchowi było ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandro :D Tak na wzajem się kusimy ;) Każda z nas pokazuje perełki, o których potem marzymy :D Markę Uoga Uoga warto poznać :D

      Nasza kicia w nocy najchętniej śpi z nami, co bardzo lubię ;) Wygłaskaj Twoją kiciunię ode mnie :)

      Usuń
  5. kicia piękna! a żadnych z przedstawionych kosmetyków nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzeno witaj wśród moich czytelniczek :)

      Dziękuję :) Uoga Uoga to marka, którą warto poznać. Polecam :)

      Usuń
  6. Uwielbiam kosmetyki uoga uoga! Jestem ciekawa lotionu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lilianno witam Cię serdecznie w gronie moich czytelniczek :)

      Uoga Uoga ma moc uzależniającą, prawda?! Jesteś kolejną miłośniczką tej marki, jest nas coraz więcej :)) Recenzja lotionu oczywiście będzie :)

      Usuń
  7. Niestety zupełnie mnie nie ciągnie do uoga uoga, choć już kilka razy przeglądałam ich ofertę.
    jednak stale było to szukanie "na siłę", więc dałam sobie spokój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłośniczko Natury to już tak jest, że nie każda marka nas pociąga. Ja też tak mam ;) I dobrze, bo co by było gdybyśmy chciały poznać każdą naturalną markę - nic tylko bankructwo ;)

      Usuń
    2. Jednak z miłą chęcią poczytam twoje recenzje. Może coś się we mnie ruszy :)

      Usuń
  8. Z pewnością sięgnę po te kosmetyki, ale najpierw muszę oczyścić szafki z zalegających rupieci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kosodrzewino polecam! Ja z każdym dniem jestem zachwycona kosmetykami Uoga Uoga :))

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.