Na koncert grupy "Omega" wybraliśmy się z mężem spontanicznie. Koncert odbył się w ramach Europejskiego Festiwalu Smaku. Z powodów służbowych nasz wyjazd do Lublina opóźnił się i dojechaliśmy późnym popołudniem. Lublin przywitał nas przepiękną pogodą.
Najbardziej rozpoznawalny przebój grupy to nastrojowa ballada "Gyöngyhajú lány" czyli "Dziewczyna o perłowych włosach"
Koncert „Omegi” –SZAŁ!!!
Koncert był niesamowity! Grupa zagrała wszystko, co najlepsze wraz z
orkiestrą symfoniczną, która była muzycznie dopełnieniem wspaniałego Rocka w
najlepszym wydaniu. Występom zespołu
towarzyszyły spektakularne, laserowe efekty świetlne.
Całe widowisko na bis zakończył monumentalny „Gyongyhaju
lany” w fantastycznym wykonaniu, oprawie świetlnej a na koniec na tłum
spadł deszcz konfetti. Opadające konfetti wywołały wrażenie padającego biało
czerwonego deszczu w połączeniu z efektami świetlnymi i laserami – było przepięknie
i niesamowicie.
Oderwałam się od rzeczywistości i jeszcze długo byłam pod wrażeniem koncertu.
Z radością mogę powiedzieć, że i ja tam byłam, świetnie się bawiłam i wino/piwo piłam ;)
Jednym z moich ulubionych utworów grupy Omega to "Babylon"
A Wy znacie grupę Omega?
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Super! :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na koncercie Omegi, ale podobno moi rodzice byli, gdy zaczęli się spotykać, więc mam pewien sentyment do tego zespołu. :-)