wtorek, 31 lipca 2012

Pomidor zdrowia Ci doda :))

Mam to szczęście, że w pobliżu mojego miejsca zamieszkania mieści się codzienny targ, gdzie mogę kupić świeże warzywa, owoce i nabiał od sprawdzonych osób. Uwielbiam pomidory i jak tylko pojawiają się u mojej Pani kupuję je codziennie. Warte je jeść, ponieważ są bardzo zdrowe. W sezonie są codziennie w moim menu pod różną postacią.

"Pomidory - źródło witamin i minerałów
Pomidory mają mnóstwo witaminy C. Duży owoc (ok. 180 g) pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę C w 60 proc. Zawiera też sporo witaminy E (25 proc. dziennego zapotrzebowania) oraz beta-karotenu - silnych antyoksydantów, czyli bezcennych dla naszego zdrowia substancji neutralizujących szkodliwe wolne rodniki. W pomidorach obecne są witaminy z grupy B (działają korzystnie na układ nerwowy), w tym witamina PP (wpływa na metabolizm cukru i cholesterolu we krwi), a także witamina K (ma właściwości przeciwkrzepliwe). Pomidory to też bogactwo pierwiastków mineralnych. Jednym z najważniejszych jest potas, który dzięki swojemu działaniu moczopędnemu obniża ciśnienie krwi. Pomidory dostarczają również wapnia, magnezu, żelaza. Znajdziesz w nich też takie rzadko spotykane w produktach spożywczych mikroelementy jak mangan, miedź czy kobalt.
Cenny składnik pomidorów - antynowotworowy likopen. Likopen to naturalny barwnik, dzięki któremu pomidory mają intensywnie czerwony kolor. Ale spore jego ilości znajdują się również w żółtych odmianach tych warzyw. Likopen to najsilniejszy antyutleniacz z całej grupy karotenoidów - związków, do których należy również wspomniany wcześniej beta-karoten. Niestety, nasz organizm nie wytwarza sam likopenu, trzeba go więc dostarczać z zewnątrz. Na przykład jedząc codziennie pomidory, które są najlepszym źródłem tej substancji. Dieta bogata w likopen zapobiega zawałom serca i rozwojowi miażdżycy. Istnieją doniesienia, że zmniejsza ryzyko raka szyjki macicy. Dowiedziono również, że pomidory hamują proces zwyrodnienia plamki żółtej, które jest jedną z przyczyn utraty wzroku po 65. roku życia. Badania wykazują jednak, że likopen najskuteczniej przeciwdziała nowotworowi prostaty. Panowie regularnie jedzący pomidory są o 34 proc. mniej narażeni na rozwój tej choroby. Ale żeby likopen mógł skutecznie pełnić funkcję ochronną, musimy dostarczać go organizmowi w odpowiednich ilościach. Codziennie powinniśmy zjeść jednego pomidora lub talerz zupy pomidorowej. W ten sam sposób podziałają również dwie łyżki keczupu albo szklanka soku." [źródło Poradnik zdrowie]

Podzielę się z  Wami banalnie prostym przepisem na szybki zdrowy obiad. Przepis będzie troszkę nieprecyzyjny, ponieważ robię go na "oko". 

1/2 kg pomidorów sparzam i obieram ze skórki jeżeli jest taka potrzeba usuwam nasiona wraz z sokiem - wszystko zależy jaki gatunek pomidorów mamy. Kroję w duże kawałki byle jak. Na zimną oliwę z oliwek wrzucam przeciśnięty większy ząbek czosnku lekko przesmażam, wrzucam pomidory. Do pomidorów dodaję odrobinę cukru, pieprzu, soli gruboziarnistej, papryki mieszam i duszę ok. 15-20 minut do wyparowania wody. Na sam koniec dodaję porwaną świeżą bazylię. 

W międzyczasie gotuję makaron w moim przypadku  2 gniazdka z Lubelli z 5 zbóż [klik], ale równie dobrze może być inny makaron. 

Makaron i odrobinę wody z makaronu dodaję do rondelka z sosem i na dużym ogniu gotuję przez około 1 minutę mieszając, aż makaron oblepi się sosem. Makaron wykładam na talerz i posypuję prażonymi pestkami tym razem słonecznika. Makaron znakomicie smakuje z pestkami dyni. Można również posypać płatkami parmezanu. 

Smacznego! 


Jeżeli chodzi o pestki to ja mam schizę i sprawdzam kraj pochodzenia. Chiny odpadają! Poza tym może  jestem dziwna, ale  czytam etykiety wszystkiego co kupuję. Jestem świadomą konsumentką i lubię wiedzieć co wrzucam do koszyka.

Danie jest proste, szybkie w wykonaniu i niesamowicie pyszne.  Polecam!

Z ciekawostek moja Babcia jada pomidory z cukrem.

A Wy lubicie pomidory? Co z nich robicie dobrego?






11 komentarzy:

  1. uwielbiam pomidory, w kazdej postaci- ale najbardziej u teściów w ogrodzie- prosto z krzaka umyte pod konewką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowy Pieprz takie pomidory są najlepsze :) zazdroszczę dostępności do krzaczków ;)

      Usuń
  2. Renia, ale super przepis! Dokupię bazylię i zrobię :) Bardzo lubię pomidory, moja ulubiona zupa to pomidorówka, mogłabym jeść codziennie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF dzięki :* zrób koniecznie, na pewno będzie Ci smakowało :)

      ach! Taka pomidorówka ze świeżych pomidorów to jest to :D

      Usuń
  3. gdzieś do 15 roku życia nienawidziłam pomidorów. W tamtym okresie miałam szczególny okres szału na punkcie zdrowego odżywiania i jak dowiedziałam się o właściwościach pomidorów, to się przemogłam. A teraz uwielbiam... Najlepiej surowe z oliwą i ziołami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalozakupoholiczko to tak czasami jest ;) ja tak miałam ze szpinakiem a teraz mogłabym go jeść codziennie :D też lubię surowe posypane porwaną bazylią, polane oliwą i posypane prażonymi pestkami dyni - pychota :))

      Usuń
  4. Całe lato jem pomidory. Jakię sałatki, albo tylko z zieloną pietruszką do kanapek. Witaminowa bomba.

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.