czwartek, 26 stycznia 2012

Mydełka z Lawendowej Farmy

Dzisiaj pochwalę się kolejnym zakupem w Lawendowej Farmie [klik]. Zakupy u Pani Ewy to sama przyjemność a mydełka, które tworzy mają magię, którą oddaje natura i miłość w przygotowaniu mydełek do sprzedaży. Zobaczcie co tym razem znalazło się w moim koszyku, powiem Wam, że mam już kolejną listę. 


Pani Ewa dorzuciła mi do zamówienia próbki mydełek o które poprosiłam. Oto one :))


Jeżeli nie znacie jeszcze sklepu Pani Ewy to polecam Wam zajrzeć do jej magicznego sklepu [klik] Cudownie pachnące mydełka tworzone z miłością, ceny bardzo przyjazne, szybka przesyłka - nic tylko zamawiać ;)

Muszę dodać, że Lawendowa Farma to nie tylko mydełka, znajdziecie tam balsamy, wyroby z gliny, świece i inne cudeńka. Pani Ewa ma wiele pomysłów i w sklepie pojawiają się wciąż nowe ciekawe produkty.

7 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Lawendową Farmę :)
    Aktualnie używam mydła "plaster miodu" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Ci zazdroszczę :) Czekam z niecierpliwością na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm mydełka :D ja też czekam z niecierpliwością na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam szampony w kostkach z Lawendowej Farmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ejndzel :D witam wielbicielkę Lawendowej Farmy :)) też miałam ochotę na plasterek, ale nie było go na stanie :)


    Kosodrzewino :)) pierwsza recenzja już niebawem ;)


    Naturaipiekno widzę, że też jesteś wielbicielką mydełek :))


    Ksenko :D właśnie Tż testuje "trzy korzenie" :))

    OdpowiedzUsuń
  6. wielbicielka mało powiedziane, raczej maniak:P ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Naturaipiekno no to możemy sobie podać rękę ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.