Chcę Wam dzisiaj przedstawić krem, o którym mogę powiedzieć odkrycie miesiąca. Krem kupiłam za pośrednictwem Beaty na stronie Naturisimo. Beatko dziękuję :* Sklep ma bardzo bogatą ofertę naturalnych kosmetyków, ale niestety nie prowadzą wysyłki do Polski.
Laidbare to wielofunkcyjny, bardzo skuteczny naturalny system do pielęgnacji skóry normalnej, mieszanej, starzejącej się, wrażliwej i z problemami. Najlepsze składniki i brak syntetycznych dodatków gwarantuje jakość i niepowtarzalność tych kosmetyków. Wszystkie produkty ze względu na swoje naturalne składniki łatwo się nakładają i szybko się wchłaniają. Łagodzące działanie na tłustą i wrażliwą skórę, kontrolowanie niedoskonałości i zmniejszanie stanu zapalnego to cechy, dzięki którym kosmetyki Laidbare są tak doceniane. System kosmetyków Laidbare pomaga w widoczny sposób zmniejszyć drobne i głębsze zmarszczki, sprawia że skóra staje się doskonale odżywiona, nawilżona, jędrna i odporna na czynniki zewnętrzne.
„Spot the Difference” jest specjalnie pomyślany dla tych, którzy mają cerę tłustą lub cierpią na niedoskonałości cery. Krem zawiera kofeinę, czynnik przeciwzapalny istotny dla tych, którzy cierpią na trądzik różowaty, kofeina jest również cennym przeciwutleniaczem. Olejek z kasztanowca ma zdolność do łagodzenia i kojenia wrażliwej i podrażnionej skóry, czy to z powodu nadmiernej aktywności hormonów, czy też zanieczyszczeń środowiskowych. Zawarty w składzie glukonian cynku także pomaga w walce z niedoskonałościami. Krem ma również działanie matujące.
Do cery ze skłonnością do przetłuszczania i mieszanej.
Stosowanie: codziennie rano i wieczorem na skórę twarzy lub na obszary zmienione.
Skład: aqua (water), aloe barbadensis (aloevera) leaf juice, glycerin (coconut), glyceryl stearate (palm kernal) ,cetearyl alcohol (palm kernal oil), caprylic/caprictriglyceride (coconut), izopropyl myristate (palm oil), cetearyl glucoside (sugar), dehydroacetic acid, benzyl alcohol (naturally derived preservative), mannitol (botanical), ammonium glycyrrhizate (liquorice), caffeine(coffee), aesculus hippocastanum (horse chestnut) extract, zinc gluconate (zinc irons), citrus aurantium dulcis (orange) peel oil, citrus nobilis (mandarin) peel oil, chrysanthemum morifolium (chrysanthemum) extract ,foeniculum vulgare (fennel) seed extract, xanthan gum (naturally derived thickener), potassium sorbate (naturally derived preservative), sodium benzoate (naturally derived preservative), limonene (essential oil).
cena 6.99£ pojemność 30ml / cena 55 zł pojemność 30ml
zapach: lekko cytrusowy
konsystencja: troszkę jak wazelina
moja opinia
do kremu podchodziłam dość sceptycznie, ale po pierwszych dniach używania kremu zostałam mile zaskoczona. Krem ładnie oczyszcza, goi niespodzianki, koi podrażnioną skórę, zwęża pory, matuje i co najważniejsze nie wysusza. Co prawda krem jest do cery przetłuszczającej się i mieszanej natomiast ja jestem posiadaczką skóry suchej oraz wrażliwej ze skłonnością do kapryszenia i jak każda kobieta miewam gorsze dni, z powodzeniem stosuję ten krem. Doskonale sprawdzał się w upalne dni wtedy stosowałam go na całą twarz solo a tak stosuję go punktowo czekam aż się wchłonie i nakładam swój codzienny krem . Stosuję go prawie miesiąc z przerwami i muszę przyznać, że krem jest wart swojej ceny.
Mam ochotę na kolejne produkty firmy Laidbare. Czytałam, że krem nawilżający tej firmy jest rewelacyjny, więc zapewne jak skończy się mój dzienny krem to będzie mój kolejny zakup.
A może któraś z Was zna produkty tej firmy?
** wszystkie informacje o firmie oraz opis produktu i skład pochodzi ze strony Sobeautiful
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Do cery ze skłonnością do przetłuszczania i mieszanej.
Stosowanie: codziennie rano i wieczorem na skórę twarzy lub na obszary zmienione.
Skład: aqua (water), aloe barbadensis (aloevera) leaf juice, glycerin (coconut), glyceryl stearate (palm kernal) ,cetearyl alcohol (palm kernal oil), caprylic/caprictriglyceride (coconut), izopropyl myristate (palm oil), cetearyl glucoside (sugar), dehydroacetic acid, benzyl alcohol (naturally derived preservative), mannitol (botanical), ammonium glycyrrhizate (liquorice), caffeine(coffee), aesculus hippocastanum (horse chestnut) extract, zinc gluconate (zinc irons), citrus aurantium dulcis (orange) peel oil, citrus nobilis (mandarin) peel oil, chrysanthemum morifolium (chrysanthemum) extract ,foeniculum vulgare (fennel) seed extract, xanthan gum (naturally derived thickener), potassium sorbate (naturally derived preservative), sodium benzoate (naturally derived preservative), limonene (essential oil).
cena 6.99£ pojemność 30ml / cena 55 zł pojemność 30ml
zapach: lekko cytrusowy
konsystencja: troszkę jak wazelina
moja opinia
do kremu podchodziłam dość sceptycznie, ale po pierwszych dniach używania kremu zostałam mile zaskoczona. Krem ładnie oczyszcza, goi niespodzianki, koi podrażnioną skórę, zwęża pory, matuje i co najważniejsze nie wysusza. Co prawda krem jest do cery przetłuszczającej się i mieszanej natomiast ja jestem posiadaczką skóry suchej oraz wrażliwej ze skłonnością do kapryszenia i jak każda kobieta miewam gorsze dni, z powodzeniem stosuję ten krem. Doskonale sprawdzał się w upalne dni wtedy stosowałam go na całą twarz solo a tak stosuję go punktowo czekam aż się wchłonie i nakładam swój codzienny krem . Stosuję go prawie miesiąc z przerwami i muszę przyznać, że krem jest wart swojej ceny.
Mam ochotę na kolejne produkty firmy Laidbare. Czytałam, że krem nawilżający tej firmy jest rewelacyjny, więc zapewne jak skończy się mój dzienny krem to będzie mój kolejny zakup.
A może któraś z Was zna produkty tej firmy?
** wszystkie informacje o firmie oraz opis produktu i skład pochodzi ze strony Sobeautiful
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Renia, przez Ciebie mam ochotę na ten krem ;) Chociaż prawdopodobnie w moją twarz by się nie wchłonął...
OdpowiedzUsuńHmm, to mógłby być fajny krem na zimę. Myślę, że moja cera byłaby zadowolona :) Jeśli gdzieś kiedyś zauważę tę markę, pewnie przyjrzę się bliżej :)
OdpowiedzUsuńZ lżejszych kremów przeciw niedoskonałościom niezmiennie polecam Sanoflore - działa, jest nieco tańszy no i dostępny w PL :)
Widziałam ich kosmetyki w Douglasie - w cenach zupełnie nie zachęcających..
OdpowiedzUsuńWidziałam prezentacje tych kosmetyków gdzieś w sieci. Maja bardzo zachęcające składy i, jak widać po recenzji, świetne działanie. :)
OdpowiedzUsuńCeny w D. faktycznie straszą. ;)
FF :D myślę, że bez problemu się wchłonie ;)
OdpowiedzUsuńViollet :)) kosmetyki Laidbare można znaleźć w sklepach internetowych bez problemu :) tylko kupując na wyspach wychodzi taniej :)
Kotwilko Douglas tak skutecznie wystraszył mnie swoimi cenami, że w ogóle tam nie zaglądam ;)
Westko :))
musi być super :)
OdpowiedzUsuńReniukiciu nie mogę po prostu nie wpisać tu w komentarzu, że u mnie w sklepiku ten kremik można kupić, więc zapraszam:)
OdpowiedzUsuńEwu jest naprawdę super :))
OdpowiedzUsuńLili dziękuję :) właśnie u Ciebie wypatrzyłam pierwszy raz produkty tej firmy :))
Na dzien jest sredni. Natomiast samoopalacz, spot the difference sa super
OdpowiedzUsuń