Mydła Hagi Cosmetics na stałe zagościły w mojej łazience. Teraz przyszedł czas na świece sojowe, od których zdążyłam się już uzależnić.
Świece należą do piątego żywiołu, do którego również należą naturalne peelingi w trzech wersjach do wyboru.
Świece wykonywane są ręcznie z ekologicznego wosku sojowego i naturalnych olejków eterycznych.
Wosk sojowy pali się w niższej temperaturze niż parafina, dzięki czemu nie emituje toksyn.
Cena: słoik 39 zł/ waga produktu: 230g; butla 59 zł / waga produktu: 280g
Cena: słoik 39 zł/ waga produktu: 230g; butla 59 zł / waga produktu: 280g
Słodka Wanilia - świeca na bazie ekologicznego wosku sojowego i naturalnych olejków eterycznych z wanilii, lawendy i cytryny.
Orient Express - świeca na bazie ekologicznego wosku sojowego i naturalnych olejków eterycznych z drzewa sandałowego, paczuli, ylang-ylang, bergamotki i limetki.
Świece są absolutnie cudne! Czuć pozytywną energię i pasję z jaką zostały wykonane przez Załogę Hagi Cosmetics. Kompozycje zapachowe są doskonale skomponowane, skład jest krótki i nie przeciążony zbyt dużym rodzajem olejków eterycznych.
Świece opakowane zostały w zwykły szklany słoik z metalową nakrętką. Prosto a zarazem elegancko. Są jeszcze wersje w szklanej brązowej butli.
źródło |
Świece palą się przez długi czas. Nie powodują bólu głowy ani mdłości (to mówię ja, która cierpi na migrenowe bóle głowy). Przepięknie pachną. Cudnie otulają zapachem mieszkanie. Naturalnie i pięknie 💕💕💕
ogień świecy tańczy wśród ciemności
zapach zmysłowo otula noc
zmysły tańczą tango
upaja dzikością
w ogniu miłości
zapach zmysłowo otula noc
zmysły tańczą tango
upaja dzikością
w ogniu miłości
Ja już zupełnie przepadłam! Hagi skradło moje serce! Nie tylko świecami, mam jeszcze w zanadrzu kosmetyk, którego używam od jakiegoś czasu i to również jest miłość. Napiszę o nim już niedługo.
No cóż, trzeba się przyznać... nazywam się Renata i jestem uzależniona od Hagi 😍 i nie chcę być uleczona 😉
Firma Hagi Cosmetics zabrała mnie w olfaktoryczną podróż, kto ma ochotę się przyłączyć?
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa w takim słoiku mam świece meyersa :) fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, czasem smartfon takie głupoty robi i dubluje komentarze.
UsuńAnulka :* Spokojnie, nic się nie stało, to tylko złośliwość rzeczy martwych ;)
UsuńNie znam świec meyersa, ale opakowanie świec w słoiki to genialny pomysł :)
Ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPlace Of Woman, to fakt fajnie wyglądają i obłędnie pachną :)
Usuń