Mydło kupiłam w krakowskim sklepie "Z miłości do Natury". Kiedy tylko wypatrzyłam te mydła w koszyczku wiedziałam, że jedno z nich musi być moje.
Zachwycające mydełka inspirowane Matką Naturą. Połączenie delikatności zapachu wraz z trwałością kamienia. Mydełka lśnią pod wodą a ich delikatna pianka nawilża i zmiękcza skórę.
Kamienne Mydełka mają delikatny zapach i są bardzo trwałe; wykonane są z ekstraktów kokosa, lawendy, witaminy E, olejków migdałowych, olejków z jojoby oraz różnych olejków eterycznych.
Mydło wyglądem przypomina kamień. Wyjątkowo uroczo wygląda na mydelniczce. W łazience jest prawdziwą ozdobą.
Mydło jest kremowe w dotyku, posiada bardzo subtelny zapach, ledwie wyczuwalny.
Skład jest bardzo prosty i krótki. Niestety gdzieś zagubiłam etykietę z mydła, więc nie posiadam składu mydła - miód z mlekiem.
edit. skład mydełka: Oryza sativa bran oil, Simmondsia chinensis oil, Prunus dolcis oil, Cocos nucifera oil, Milk extract, honey, Parfum, CI 77891, CI 77491, Tocopherol acetate, *Linalool.*Naturally occuring in Essential Oils.
Skład znalazła Miłośniczka Natury, dziękuję :))
przykładowy skład innego mydła:
Oryza sativa bran Oil, Simmondsia chinensisoil, Prunus dulcis oil, Cocos nucifera Oil, Parfum, Cl 77891, Tocopheryl acetate and linalool
Mydło po kontakcie z wodą lśni. Pierwszy raz spotkałam się z takim efektem.
Piana jest aksamitnie kremowa. Skóra po umyciu jest jak nabalsamowana, nawilżona, miękka i gładka w dotyku.
Mydło nie rozmiękcza się pod wpływem wody, jest cały czas twarde i zbite - do samego końca. Jest bardzo wydajne.
Osoby o wrażliwej, skłonnej do podrażnień i suchej skórze zapewne byłyby zachwycone tym mydłem.
Wśród kamiennych tajskich mydeł znajdziecie m.in.
Cynamon z kakao
Kamienną różę
Lawendę z rumiankiem
Kamienne tajskie mydła znalazłam w sklepie internetowym Kraina Mydła, skąd pochodzą przedstawione zdjęcia.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Lawendę z rumiankiem
Kamienne tajskie mydła znalazłam w sklepie internetowym Kraina Mydła, skąd pochodzą przedstawione zdjęcia.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam Was serdecznie :))
Te mydełka wyglądają fantastycznie! Może uda mi się kiedyś takie kupić :)
OdpowiedzUsuńSandro, są tak piękne aż żal używać ;) Jak będziesz miała okazję to nie wahaj się :))
UsuńTo mydlo kupuje mnie juz samym faktem ze ma mleko w skladzie :)
OdpowiedzUsuńŻan, również lubię mleko w mydłach :))
UsuńPiękne są te mydła! :)
OdpowiedzUsuńNaturally, na żywo są jeszcze piękniejsze :)) I to lśnienie po zmoczeniu zadziwia :))
Usuńo nie musze je miec:)!!!
OdpowiedzUsuńScarlet :DDD Znam to uczucie :))
UsuńŚwietny wygląd ! Pierwszy raz je widzę i mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńMydło robi wrażenie :))
UsuńŁoooo matko! Przecudne!
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz narobić smaka!
Anula :DDD O tak, tak mydło ma bardzo atrakcyjny wygląd, wystarczy jedno spojrzenie i już człowiek przepada ;)
UsuńStaram się Ci dorównać ;)
:)))
Usuń*: *:
Też bym się nie oparła!
Przepiękne!!! :D Na pewno któreś będzie moje
OdpowiedzUsuńZimtstange Anis wszystkie są piękne, kiedy je zobaczyłam to nie wiedziałam, które wybrać. Polecam :))
UsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńIle zapłaciłaś za nie w sklepie "Z miłości do natury"?
Miłośniczko, mydła są wyjątkowo urodziwe :)
UsuńDokładnie nie pamiętam, chyba coś ok. 20 zł.
Wyglądają super! I do tego jeszcze mają świetny skład! Bardzo lubię naturalne mydełka, muszę im się przyjrzeć!
OdpowiedzUsuńUno, mydła są warte uwagi. Nie tylko pięknie wyglądają, ale i pielęgnują skórę.
UsuńNa ten wpis czekałam:) Szykuj się Reniu, być może już niedługo będziemy miały wszystkie rodzaje tych mydełek na wyciągnięcie ręki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.Wielbicielka mydeł naturalnych i twojego bloga:)
Izunia, ten wpis był specjalnie dla Ciebie :)) O matko jedyna! Kusicielka! I jak tu się oprzeć takiej pokusie?!
UsuńDziękuję Ci moja wielbicielko :* Jest mi bardzo miło :D
Śmieszne mydełka, pierwszy raz takie widzę. Nie wyślizguje się z rąk?
OdpowiedzUsuńA.Czaja, oryginalny kształt przyciąga wzrok :)) Nie, nie wyślizguje się. Jest przyjemne w użytkowaniu.
UsuńSkład tego mydełka: Oryza sativa bran oil, Simmondsia chinensis oil, Prunus dolcis oil, Cocos nucifera oil, Milk extract, honey, Parfum, CI 77891, CI 77491, Tocopherol acetate, *Linalool.
OdpowiedzUsuń*Naturally occuring in Essential Oils.
Miłośniczko, dziękuję :) Szukałam tego składu, ale nie udało mi się go odnaleźć.
Usuń