niedziela, 20 stycznia 2013

Planeta Organica Złota ajurwedyjska maska do włosów "Gęstość i wzrost"


Od mojej wizyty u fryzjera minęło około pół roku i póki co nie czułam potrzeby aby pójść na kolejną wizytę. Na pewno fryzjera odwiedzę na wiosnę i to będzie eksperyment bo odwiedzę nowy salon, do którego otrzymałam numer telefonu od zaprzyjaźnionej osoby. Jestem gotowa na "nowe" :D Póki co mam mocne postanowienie zapuszczenia włosów.
Moja "włoska" pielęgnacja nie wiele się zmieniła , nadal jestem wierna naturze. Natomiast zmieniły się produkty do pielęgnacji włosów. Moim odkryciem w 2012 roku jest firma Planeta Organica i spray-e do włosów firmy Pervoe Reshenie. W najbliższych wpisach chcę Wam opisać produkty, które mnie zachwyciły.

Pierwsza będzie złota maska ponieważ to był mój początek z firmą Planeta Organica.

Planeta Organica  Złota ajurwedyjska maska do włosów "Gęstość i wzrost" - olej z drzewa nim, olej z drzewa sandałowego, wąkrotka azjatycka, acai


Hindusi słyną jako naród ludzi z pięknymi włosami. Tylko częściowo zasługę można przypisywać genetyce. Ogromne znaczenie ma licząca sobie wiele setek lat tradycyjna medycyna hinduska - ajurweda. Ajurwedyjskie receptury łączą w sobie bogactwo naturalnych składników i procedury umiejętnego połączenia ziół tak by maksymalnie wykorzystać ich dobroczynne właściwości dla pielęgnacji włosów.

Składniki aktywne:

  • Organiczny olej drzewa nim (Organic Melia Azadirachta Seed Oil) – bogate w witaminę E i niezbędne dla włosów aminokwasy, ma działanie intensywnie nawilżające, odżywcze i regenerujące.
  • Organiczny olej z drzewa sandałowego (Organic Santalum Album (Sandalwood) Oil) - wzmacnia i stymuluje wzrost włosów.
  • Wąkrotka azjatycka (Hydrocotyle Asiatica Extract) - zawiera kwas asjatowy, będący silnym antyoksydantem, udoskonala mikrocyrkulację krwi, wzmacnia cebulki włosowe.
  • Jagody acai (Oleracea Fruit Extract) - zawierają wszystkie znane witaminy i minerały. Takiej ilości pożytecznych substancji, jak w acai nie ma w żadnym innym naturalnym produkcie. Jagody acai nasycają skórę głowy witaminami, odnawiają strukturę osłabionych i kruchych włosów.
Stosowanie:
Nanieść maskę na umyte, mokre włosy. Równomiernie rozprowadzić na całej długości i pozostawić na 5-10 minut, następnie zmyć wodą.

Ponad 30 krajów świata podarowało rosyjskim kosmetykom PLANETA ORGANICA swoje stare tradycje i receptury pielęgnacyjne, liczące nawet ponad 2000 lat. W różnych miejscach kuli ziemskiej PLANETA ORGANICA znalazła najlepsze, wartościowe składniki, posiadające wyjątkowe właściwości, maksymalnie naturalne i bezpieczne.

Składniki:
Aqua with infusions of Organic Melia Azadirachta Seed Oil, Hydrocotyle Asiatica Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Organic Santalum Album (Sandalwood) Oil, Cedrus Atlantica Bark Oil (olej cedra atlantyckiego), Juniperus Communis Fruit Extract (ekstrakt z owoców jałowca), Bambusa Vulgaris Leaf/Stem Extract (ekstrakt bambusa); Cetearyl Alcohol, Amodimethicone, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Cetyl Ether, Mica, Titanium Dioxide, Silica, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid. 

cena: od 29.90 do 32.00 zł pojemność 300ml 

zapach: obłędny! orientalny, dominujący zapach sandałowca

konsystencja: gęsta

opakowanie: plastikowe pudełko

Moja opinia
Pierwsze wrażenie stosowania maski to doznania olfaktoryczne oraz wygląd maski, która ma złoto pomarańczowy kolor z drobinkami złota. Poza tym maska to samo bogactwo składników.




Maskę nakładam raz w tygodniu na umyte osuszone włosy na całej długości dodatkowo wmasowując w skórę głowy. Następnie zawijam w turban na 15 do 20 minut. Po tym czasie spłukuję włosy wodą. Po zastosowaniu maski włosy są miękkie, gęściejsze, wygładzone i pełne blasku. Zauważyłam również, że maska podkreśla kolor włosów. Mimo swej gęstej konsystencji nie obciąża włosów. 

Po kilku miesiącach używania maski stan włosów zdecydowanie się poprawił.

Muszę dodać, że po zmyciu maski pozostaje na włosach subtelny kadzidlany zapach co bardzo mi się podoba. 

Podsumowując złota maska jest rewelacyjna i mogę Wam ją polecić z czystym sercem. I tak rozpoczęła się moja miłość do firmy Planeta Organica. 

Kolejną maską, którą kupiłam to gęsta tajska maska do włosów „Blask i Siła” - olej jojoba, ylang-ylang, królewski lotos, po której spodziewam się wiele dobrego. Wśród rodziny masek firmy Planeta Organica znajdziecie jeszcze maskę toskańską do włosów suchych i zniszczonych - oliwa z oliwek, trawa cytrynowa, olej z pestek winogron oraz maskę marokańską przeciw wypadaniu - olej arganowy, olej neroli, liść laurowy, oliwa z czarnych oliwek, którą mam na liście do zakupu.

Planeta Organica posiada w ofercie oprócz masek, szampony, balsamy, mydła, oleje, masła do ciała, żele pod prysznic, chusteczki oczyszczające, kremy do rąk i nóg. 

Szampon i balsam jest już w mojej łazience. Kolejny szampon, balsam i dwa oleje lecą już  do mnie. Tak, więc spodziewajcie się kolejnych wpisów o kosmetykach Planeta Organica.

Produkty Planeta Organica możecie kupić w sklepach internetowych Eco Esthetique [klik], Bioarp [klik], Kalina [klik].

Jako bonus - moja fryzura zrobiona przez koleżankę z pracy :) Szkoda, że nie potrafię sobie sama upleść takiego cuda ;)



Pozdrawiam Was serdecznie :))


 

23 komentarze:

  1. Śliczna ta fryzurka a maski do włosów uwielbiam :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patt dziękuję :) w takim razie i ta by Ci się spodobała :)

      Usuń
  2. Fryzura piękna, a maska rewelacyjna! Muszę w końcu kupić pełen wymiar :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WhiteInnocentt dziękuję :* Cieszę się, że maska przypadła Ci do gustu :D

      Usuń
  3. Jaki piękny splot:) Ja też nie potrafię czesać włosów w ten sposób. Zainteresowałaś mnie tą maską. Mam świetny skład. Zawiera ekstrakty z roślin słynących z bogactwa witamin i składników mineralnych. Aczkolwiek trochę obawiam się tego kadzidlanego zapachu. Takie kompozycje bardzo szybko mnie męczą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karminowe Usta dziękuję :* Myślę, że zapach nie powinien Cię zamęczyć ;) Warto spróbować zwłaszcza, że maska ma super skład :)

      Usuń
  4. Z tej serii masek mam marokańską i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandro dobrze wiedzieć :) na marokańską też mam ochotę :D

      Usuń
  5. Też chce mieć taka koleżankę z pracy, która mnie tak uczesze! :-)

    Maska interesująca - fajny skład!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uno :D ja chciałabym sama robić takie sploty ;) moja koleżanka z pracy ma dar w rękach, robi takie cuda z włosów, że ach! szkoda tylko, że często się mijamy i nie ma czasu na czesanie ;)

      A maska jest warta uwagi :)

      Usuń
  6. Dzięki Tobie mogłam wypróbować maskę :) Jak tylko skończę zapasy wiemm, że sięgnę właśnie po ajurwedyjską.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo cieszę się, że maska Ci się spodobała :)

      Usuń
  7. miałam ochotę na którąś z tych masek, w sumie ułatwiłaś mi decyzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natura i piękno cieszę się, że mój wpis Ci pomógł :)

      Usuń
    2. ja też bo nie lubię się długo zastanawiać nad zakupami :P :) hehe

      Usuń
  8. Zostałaś oTAGowana!

    http://naturalne-kremisie.blogspot.com/2013/01/tag-versatile-blogger.html

    Zapraszam do zabawy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a mnie ta maska rozczarowała, bardzo puszy mi włosy

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosodrzewino szkoda, że włosy nie polubiły tej maski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mnie kusi ta złota maska, miałam zamiar ją ostatnio kupić, ale jednak wybrałam Love2Mix.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie te maski wyglądają - tej filmy:) Nie miałam żadnej ale nie mogę się zdecydować na którą .... :D

    OdpowiedzUsuń

Witaj miły gościu w moim wirtualnym świecie :))

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz, za który serdecznie dziękuję :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.