piątek, 25 marca 2016

Zajączkowa niespodzianka od Anulki

Muszę koniecznie pochwalić się przesyłką od cudownej kobiety Anulki, która prowadzi wspaniałego bloga Co kręci Anulę.

Anulka to mistrzyni niespodzianek. Potrafi kobieta człowieka zaskoczyć! Anulka Zajączek, obdarowała mnie samymi cudownościami: Pumeks hammam [recenzja u Anuli], w różowym zawiniątku jest ukryty balsam do ciała marki out of africa [recenzje kosmetyków out of africa u Anulki], próbka maski dyniowej marki Andalou i herbatka.


Kota również otrzymała od koleżanki Ariki zajączka a w czerwieni były cuksy, ale mąż się nimi zaopiekował.


Anulka, mój kochany Zajączku ogromnie Tobie dziękuję za piękne życzenia i cudowne prezenty :* Już szykuję słodką zemstę!

Pozdrawiam Was serdecznie :))